Stało się – ale kibicujemy dalej! Reprezentacja Polski po trzech meczach na mundialu zajmuje ostatnie miejsce w grupie z 3 punktami. Wraca do kraju po fazie grupowej.
Oglądałem mecz z Japonią i cieszę się, że nasza reprezentacja wygrała. Fakt byłem zły, po tym co pokazali w meczach z Senegalem i Kolumbią, ale powiedziałem swoim synom, gdyż staram się wychowywać pociechy w duchu sportu i zdrowej rywalizacji, że prawdziwy kibic jest zawsze ze swoją drużyną. Na dobre i na złe.
W naszej polskiej mentalności niestety jest skaza, w sumie nie wiem czym spowodowana, kompleksami czy tym, że tyle lat nic nam się nie udawało. Taka mentalność, że sami siebie “kopiemy”. Nie szanujemy się nawzajem. Niestety. I jak już ktoś z nas się przewróci to większość mu raczej nie pomoże i wylewa się na niego fala niekonstruktywnego “hejtu”. To mnie smuci.
Czytałem memy po przegranych meczach. Mam wiele uwag do trenera, piłkarzy, sztabu itd. Ale niech te komentarze oraz krytyka będą konstruktywne. Niech wnoszą dobrą jakość i nadzieję na przyszłość. Przecież nie przestanę kibicować naszym reprezentantom z tak przyziemnych powodów.
Przypominam, że na naszym pięknym globie są 194 państwa. Na mundial pojechały 32 reprezentacje po wcześniejszych, bardzo trudnych eliminacjach. Do Rosji nie pojechały takie ekipy jak Włosi czy Holendrzy, którzy byli na mundialach zawsze.
Oglądając mundial w Rosji mam wrażenie, że poziom drużyn występujących jest bardzo wysoki. Niemcy, Mistrz Świata z przed czterech lat zajął ostatnie miejsce w grupie. Tak naprawdę nie ma na mundialu słabych drużyn. Nie próbuję nikogo tłumaczyć.
Od kilku imprez niestety, nasza kadra jest reprezentacją “marketingową” kraju. Trener i piłkarze przed turniejem występują w kilkunastu reklamach i promują różne dobra materialne. Owszem mają swoje “pięć minut”, ale dlaczego nie może to odbywać się jak w przypadku Reprezentacji Polski w piłce siatkowej? Gdzie jest jeden sponsor strategiczny. Piłkarze nie powinni grać w spotach reklamowych do czasu powrotu z mundialu.
Praca w reklamie jest bardzo męcząca i trwa wiele godzin. Dochodzą do tego jeszcze przejazdy na plany reklamowe oraz niekończące się duble. Nasze “orły reklamy” nakręciły kilkanaście spotów, które w tym momencie niestety są antyreklamą reprezentacji. Czas poświęcony na nakręcenie spotów można było przeznaczyć na treningi lub regenerację zawodników.
Stało się – ale kibicujemy dalej!
Wszyscy znamy się najlepiej na piłce nożnej. Tak samo jak większość kibiców nie rozumiem wyborów w kwestii powołań, taktyki oraz składów na poszczególne mecze mundialowe. To była decyzja trenera. Trzeba lub można ją uszanować. Teraz jak w cywilizowanym kraju powinniśmy podsumować ten etap, wyciągnąć wnioski i poprawić to co jest do poprawy. Najbardziej szkoda niewykorzystanego potencjału, który niewątpliwie w tej kadrze drzemie oraz braku woli walki, szczególnie w dwóch pierwszych spotkaniach.
You’ll never walk alone
Brakuje mi w naszej mentalności zachowania kibiców zespołu FC Liverpool, bądź kibiców większości klubów, trzecioligowych lub takich małomiasteczkowych, którzy wierzą w swoją drużynę i kibicują jej zawsze. Owszem cierpią i denerwują się z powodu niekorzystnych wyników, ale są ze swoją ekipą do końca.
“Jeśli nie stać Was na wsparcie, kiedy przegrywamy – nie macie prawa wspierać Nas, kiedy wygrywamy” – Sir Alex Ferguson.