Co robią Ci, którym się udaje? | Andrzej Maciejewski worldmaster.pl
#

Koncentruj się na mocnych stronach

 „Prawie każdy człowiek marnuje część swojego życia na pokazanie cech, których nie posiada” – Samuel Johnson, poeta brytyjski.

Sprawdź co robisz dobrze i koncentruj się na tym.

Część I – Rozwój osobisty.

Łatwo powiedzieć – podpowiada mój wewnętrzny dialog. Lepiej spójrz na to, co robisz źle – ciągnie dalej. Jak to poprawisz, to możemy coś dalej postanowić. Co za bzdury! – odpowiadam sam sobie.

Kiedyś miałem z tym problem – wiedziałem co robię dobrze. Znałem swoje mocne strony. Nie wykorzystywałem ich prawie w ogóle. Doprowadziłem  do tego, że moje mocne strony zacząłem uważać za słabe. Dlaczego?

Bo koncentrowałem się na tym, co robię źle i chciałem z całej siły to poprawić.

Pewien mój znajomy mówi „w tym jestem dobry” i na tym się koncentruje. Jest człowiekiem sukcesu, świetnym lekarzem i wspaniałym przyjacielem.

Zrozumienie tego, co robię dobrze, nie jest łatwe. Bardzo często kłóci się z oczekiwaniami ludzi wobec mnie. Było też sporo rzeczy, które się nie udały –  właśnie z tego powodu, że nie miałem właściwych umiejętności, a mimo to chciałem sprostać zadaniu.

Kiedyś nawet (o zgrozo!) chciałem zrobić stronę www. Nie posiadałem kompletnie żadnych umiejętności i wyszła straszna klapa. Można powiedzieć, że nabrałem doświadczenia. Tylko po co? Uważam, że lepiej było w tym czasie pracować nad tym, do czego mam kompetencje, żeby zatrudnić kogoś, kto robi strony z pasją.

Bez względu na to czy dopiero zaczynasz, czy jesteś w trakcie swojej kariery, żeby odnieść sukces powinieneś koncentrować się na swoich mocnych stronach.

Koncentruj się na mocnych stronach  „Prawie każdy człowiek marnuje część swojego życia na pokazanie cech, których nie posiada” - Samuel Johnson, poeta brytyjski. Sprawdź co robisz dobrze i koncentruj się na tym. Część I – Rozwój osobisty. Łatwo powiedzieć - podpowiada mój wewnętrzny dialog. Lepiej spójrz na to, co robisz źle – ciągnie dalej. Jak to poprawisz, to możemy coś dalej postanowić. Co za bzdury! – odpowiadam sam sobie. Kiedyś miałem z tym problem - wiedziałem co robię dobrze. Znałem swoje mocne strony. Nie wykorzystywałem ich prawie w ogóle. Doprowadziłem  do tego, że moje mocne strony zacząłem uważać za słabe. Dlaczego?

Zacznijmy od tego czym jest sukces:

„Sukces polega na określeniu celów w życiu, dorośnięciu do maksimum możliwości sianiu plonów, z których korzystają  inni”- John C. Maxwell.

A jaka jest Twoja definicja? Żadna z rzeczy z definicji sukcesu nie jest możliwa, jeżeli nie koncentrujesz się na silnych stronach. Każdy cel, jaki sobie wyznaczasz, warto rozpocząć od swoich silnych stron, a nie koncentrować się na słabościach. Dlaczego? Bo cel zawsze związany jest z uzdolnieniami. Nie wykorzystasz swojego potencjału, jeżeli będziesz skupiać się na brakach.

Możliwość doskonalenia się jest zawsze związana z umiejętnościami. Jest wiele osób, które myślą, że będą się doskonalić w ten sposób, że będą pracować nad swoimi słabościami i likwidować je. Co się wtedy stanie? Osiągniesz co najwyżej przeciętny wynik. A przeciętności nikt nie nagradza i nie dostrzega. Nie zmienisz siebie i innych, jeżeli dajesz resztki albo jesteś przeciętny.

Jak odkryć to, co w Tobie najlepsze?

Jeżeli posiadasz wyrobione zdanie na temat tego, jakie umiejętności powinni mieć inni ludzie, a sam ich nie posiadasz – szybko to zrewiduj. A zatem przejdźmy do rzeczy:

  1. Co robię dobrze? Dlaczego jest to pytanie o talent a nie o moralność? Nie tylko co robisz dobrze, ale co UMIESZ robić dobrze? Czy to możliwe, że jeszcze nie odkryłeś wszystkich swoich mocnych stron?
  2. Bądź konkretny. To postawi Cię pośrodku Twoich mocnych stron, nie na skraju. Określenie mocnych stron to zawężony a nie szeroki zakres czynności. Na przykład: „ludzie mnie lubią” – to nie jest mocna strona, a skutek ich posiadania.
  3. Słuchaj tego, za co inni Cię chwalą. Twoje mocne strony przyciągną uwagę innych do Ciebie.

Wsłuchuj się w to bardzo dokładnie. Często ludzie widzą więcej niż Ty sam. Pamiętaj, żeby otaczać się tymi, którzy powodują, że wzrastasz i potrafią też krytykować. Wsłuchuj się też w krytykę, bo jeżeli robisz to, co robisz przeciętnie – nikt tego nie zauważy.

  1. Zorientuj się w rywalizacji. Nie marnuj czasu na robienie czegoś co inni robią lepiej. Nie porównuj się bez przerwy z innymi. Zastanów się co robisz lepiej niż inni. A w Twojej branży – jaki jest Twój wyróżnik?

Praktyka nie zawsze czyni mistrza. Nie będę dobrym piłkarzem, choćbym trenował kilka godzin dziennie. Dlaczego? Bo nie jestem w tym dobry i wiem  o tym. Nie wspominając o wieku i fizycznych możliwościach. Mogę dojść najwyżej do przeciętności. Zawsze trzeba koncentrować się na silnych stronach. Tiger Woods po przegranych zawodach szedł na pole i ćwiczył uderzenia. Czy nadrabiał swoje słabe strony? Nie, przecież on umie grać w golfa – doskonalił to, co już umie. Nie rozwiązywał całek, nie uczył się księgowości, nie ćwiczył rzutów karnych w piłce ręcznej. Doskonalił grę w golfa.

Część II – biznes.

Dobrzy liderzy widzą mocne strony u swoich pracowników. Wg Instytutu Gallupa tylko 20% osób uważa, że wykorzystuje wszystkie swoje możliwości w pracy. Instytucje i firmy istnieją po to, żeby czynić z mocnych stron atuty dla całego zespołu, a słabe strony czynić nieistotnymi. Ważna jest u lidera umiejętność doceniania i zauważania mocnych stron swoich podwładnych  i współpracowników.

Jakie mocne strony mają Twoi podwładni i współpracownicy?

Są pozytywnie czy negatywnie nastawieni?

Czy lubią swoją pracę?

Jeżeli przekażesz informacje o dobrych cechach swoim pracownikom, będą się nawzajem szanować. Natomiast zdrowa konkurencja jest w porządku, bo powoduje większe zaangażowanie.

  1. Poznaj ludzi ze swojego zespołu – ich mocne strony, słabości, podejście, potencjał, związki, odczucia wobec pracy.
  2. Na rynku istnieje wiele sposobów określenia mocnych stron. Są one bardzo przydatne i pomocne w określeniu mocnych stron całego zespołu.
  3. Mów jednostkom jak się wpasować w zespół. Jeśli jednostki rozumieją jak się wpasować w zespół, ich pragnienie, żeby być jego częścią rośnie – wiedzą, że jest to osiągalny cel.
  4. Mów każdemu członkowi zespołu jak inni indywidualni ludzie do niego pasują. Określenie roli każdej osoby na podstawie jej mocnych stron skutkuje wzajemnym zaufaniem i szacunkiem.
  5. Podkreślaj wzajemne uzupełnianie się a nie współzawodnictwo. Jak znaleźć kompromis pomiędzy naciskaniem na jednostki, by dawały z siebie wszystko i wspólnej pracy dla dobra zespołu?

Jeżeli koncentrujesz się na silnych stronach – inwestujesz w swój sukces.

Podsumowanie i pomocnicze pytania:

  1. Czy znasz swoje mocne strony? Potrafiłbyś o nich opowiedzieć? Na ile byłbyś konkretny? Słuchaj, co ludzie mówią o Twoich umiejętnościach.
  2. Czy wykorzystujesz swoje silne strony w życiu i w pracy?
  3. Czynności, które wykonuję w pracy, w których jestem dobry, dominują?
  4. Moja praca daje mi możliwość rozwijania umiejętności, w których jestem dobry?
  5. Czy otaczam się ludźmi, którzy znają i wzmacniają moje umiejętności?
  6. Czy pomagasz członkom zespołu we wzmacnianiu silnych stron?
  7. Co zrobiłeś do tej pory?….

Baw się dobrze 🙂

Andrzej

 

2 NIEZAWODNE SPOSOBY NA ZWIĘKSZENIE WEWNĘTRZNEJ PEWNOŚCI SIEBIE

Pomagam ludziom rozwijać ich potencjał od kilkunastu lat. Pracuję zarówno z managerami wysokiego szczebla, jak i z pracownikami wielu firm. Pomagam w rozwoju. Chyba najważniejszą rzeczą, którą zauważyłem, zarówno u siebie, jak i moich klientów jest to, że wszystko zaczyna się od wewnętrznej pewności siebie.
Istnieją wszelkiego rodzaju strategie, sposoby myślenia, wzorce zachowań i praktyczne wskazówki, jak poprawić swoje życie i poczuć się lepiej ze sobą, ale wszystkie są zbędne, jeśli nie ma podstaw. Tą podstawą jesteś prawdziwy Ty, o którym w głębi duszy wiesz, że jesteś. Sztuczka polega na tym, że znalezienie tego i wydobycie, kim jesteś, wymaga pewności siebie – oto dwa niezaprzeczalne klucze do prawdziwej wewnętrznej pewności siebie.

1. Poznaj swoje wartości

To jedna z najważniejszych rzeczy, które możesz o sobie wiedzieć. Jest to niezbędne do uzyskania prawdziwej wewnętrznej pewności siebie. Twoje wartości znajdują się głęboko w Tobie, w samym sercu tego, kim jesteś; i są dla ciebie cegiełkami, fundamentami i kamieniami węgielnymi. Wartość to coś w sobie, w innych lub w świecie, co jest dla ciebie najważniejsze i może obejmować takie rzeczy, jak przekonania, rozwój, rodzina, zabawa, natura, osiągnięcia lub wolność.
Dlaczego tak się dzieje, że niektórzy ludzie i sytuacje sprawiają, że czujesz się zły, sfrustrowany, zdemotywowany lub przygnębiony
Dzieje się tak dlatego, że co najmniej jedna z twoich wartości jest negowana, tłumiona lub niszczona– a my doświadczamy tego jako coś negatywnego, ponieważ zaprzecza to fundamentalnej części tego, kim jesteśmy.
Znasz te czas, kiedy czułeś się naprawdę żywy, szczęśliwy, mogłeś przenosić góry? To są czasy, kiedy jedna lub więcej z twoich wartości jest szanowanych, a możesz uzyskać więcej, żyjąc zgodnie z nimi.
Twoje wartości należą do Ciebie i bez względu na to, co się stanie, nikt nigdy nie może ich odebrać. Możesz mieć do nich absolutne zaufanie, ponieważ są tam cały czas, tylko czekają, aż je zauważysz i użyjesz. Kiedy poznasz swoje wartości, możesz zacząć dokonywać wyborów i dostosowywać swoje życie do nich. To takie proste i niesamowite, ponieważ trzymanie się Twoich wartości zawiera się w słowach „być sobą”.

2. Ćwicz mięśnie

Pewność siebie to mięsień i jak każdy mięsień musisz go ćwiczyć, aby się nie kurczył i nie marnował.
Problem polega na tym, że w przeciwieństwie do bicepsów lub pośladków, które mają tendencję do pozostawania w tym samym miejscu, trudno jest znaleźć mięsień pewność siebie. Jak rozwijasz bicepsy lub ujędrniasz pośladki? Wykonując ćwiczenia, które mają na celu pracę mięśnia przez pewien czas, aż zobaczysz wyniki, których oczekiwałeś. Po czym te wyniki trzeba utrzymać.
Tak samo jest z pewnością. Powiedzmy, że jesteś typem osoby, która nie podejmuje zbyt wiele ryzyka, osobą, która każdego dnia przechodzi przez to, co należy zrobić i robi to dobrze, ale tak naprawdę nie rozwija się. Możesz odwieść się od robienia czegoś, ponieważ jest to zbyt przerażające lub dlatego, że myślisz sobie „nie jestem wystarczająco dobry”, „to nie jest to, kim jestem” lub „tak naprawdę tego nie chcę”. Takie osoby w obrębie tego, co znają i co zapewnia im bezpieczeństwo i wygodę. Im mniej ryzykują, tym mniej muszą być pewni siebie, a tym samym stają się mniej pewni siebie.
Aby ćwiczyć mięśnie pewności siebie, musisz być przygotowany na podejmowanie ryzyka – dużego lub małego. Musisz chcieć pociągnąć się w nieznanym kierunku, spróbować czegoś nowego lub spróbować czegoś w nieco inny sposób. Musisz otworzyć się na możliwości wokół ciebie i przekonać się do powiększania tego, co wiesz, co robisz i kim jesteś. Im bardziej jesteś otwarty na ryzyko, i możliwości, tym bardziej pewny siebie musisz być, a więc tym większą pewność siebie rozwiniesz. To twój mięsień zaufania – pytanie brzmi, co zamierzasz zrobić, aby go ćwiczyć?

A jak u Ciebie jest z budowaniem wewnętrznej pewności siebie?

Skomentuj i podziel się tym postem z osobami, które chciałyby rozwijać swój potencjał.

Przepraszamy zbyt często

Najciekawsze jest to, że zazwyczaj czynią to ludzie, którzy przepraszać aż tak bardzo nie muszą, albo wręcz nie powinni. Kiedy jest zbyt dużo brania na siebie winy- poczucie własnej wartości i pewność siebie zaczyna podupadać.

Jak sobie z tym poradzić?

Obejrzyj pewien nietypowy sposób :

 

 

5 SPOSOBÓW, BY ZOSTAĆ DOCENIONYM. NA TO ZASŁUGUJESZ!

Kiedy czujesz się doceniony, lepiej pracujesz. Jesteś bardziej zaangażowany w projekty, pracę i potrafisz wykonywać wszystko z radością i pewnością. Co robić kiedy jednak nie jest się docenionym?

👉 Musisz sam sobie przyjść na ratunek.
Przede wszystkim dlaczego chcesz być docenionym? Co Ci to da? I nie mów proszę, że nie potrzebujesz, że najważniejsze to czuć się samemu przez siebie docenionym, bo to totalna bzdura! Oczywiście, że to jest bardzo ważne i jednocześnie to inni potwierdzają Twoją przydatność. A pewność siebie? Gdzie możesz sprawdzić, jak nie w obecności innych ludzi?

👉 Coraz więcej wyzwań, stresu, każdy z nas czuje się czasem przygnieciony. Antidotum na to jest w większości docenianie. Ludzie doceniani czują się doskonale sami ze sobą, są szczęśliwi i uśmiechnięci. Chwilami nawet jak dobrze pracujesz i robisz wszystko, nie czujesz się nagrodzony.
Sprawdźmy więc jakie są źródła doceniania (zarówno siebie, jak i przez innych):

Czy doceniam innych ludzi?

Zgodnie z założeniem- zaczynaj od siebie. Jeżeli chcesz, żeby ludzie zachowywali się w określony sposób w stosunku do Ciebie, zachowuj się tak w stosunku do innych. Ludzie powtarzają zachowania. Mamy neurony lustrzane, dzięki którym jesteśmy w stanie być empatyczni. Zauważaj co inni ludzie robią dobrze i mów im o tym. Wyślij czasem maila, bądź smsa z pochwałą lub słowami podziwu. Będziesz zaskoczony, co zrobią. 😉 Zapytaj siebie- co takiego wnoszą inni ludzie dobrego do mojego życia?

Czy naprawdę słucham (słyszę)? 👂

Nasze wewnętrzne filtry potrafią bardzo mocno zakrzywić naszą rzeczywistość. Dla przykładu ktoś mówi do Ciebie „świetna robota”, a Ty z wrodzoną skromnością odpowiadasz „oj tam, to było łatwe”. Pewnie 🎁‼️ Skromność przede wszystkim, przecież nie odpowiesz „dziękuję , to było trudne i pracochłonne zadanie, jednak udało mi się to załatwić w najlepszy możliwy sposób”- Oj nie. Tak przecież nie wypada! Duma z siebie- to coś co może być dla Ciebie zbawienne. Posłuchaj uważnie co ktoś do Ciebie mówi, często nie słyszysz słów wdzięczności, bo w swojej głowie już ustawiłeś jak to powinno wyglądać. Doskonałym przykładem jest tutaj jak mężczyzna daje kwiaty kobiecie i spodziewa się oklasków. Słuchaj, bądź dumny z siebie, podziękuj.

A skąd do cholery oni mają wiedzieć co robisz?

Wykonujesz kawał dobrej, solidnej roboty. Doskonałe projekty, zarabiasz dla firmy, jesteś kreatywny. I co? I nic! Nawet jednego słowa wdzięczności! Tylko skąd mają wiedzieć co robisz? Upewnij się, że kanały informacyjne (Twoje) są odpowiednio przygotowane i otwarte. Porozmawiaj z ludźmi co robisz, bez zbędnego wyolbrzymiania. Powiedz jaki wnosisz wkład w zespół. Skup się na pracy i zespole, a nie na sobie.

A może jestem zbyt wspaniały? (Serio)

Możliwe, że pokazujesz jaką „łatwizną” jest Twoja praca i wszystko co robisz. Jak czarodziej, który machnie swoją różdżką i zrobione. A skoro to takie łatwe to nie potrzebujesz ani wsparcia, ani docenienia. Im ciszej siedzisz, nie mówisz o tym co robisz, tym mniej zasługujesz na nagrodę. Sprawdź kto najwięcej zarabia, dostaje podwyżki? Ci, którzy pracują dobrze i jednocześnie dają do zrozumienia, co robią i w jaki sposób. Nie mówię tutaj o przechwałkach, czy wyolbrzymianiu, raczej trzymaniu się faktów, a nie ocen. Każdy może się czasem wkurzyć, może zabraknąć cierpliwości, być nieprzygotowanym. Mieć zły dzień.

W jaki sposób wynagradzam siebie?

Jak traktujesz ludzi, których cenisz, kochasz, podziwiasz? Mówisz im komplementy, spełniasz oczekiwania, chwalisz, czasem mówisz co robią źle. Kupujesz prezenty 🎁 sprawiasz, żeby czuli się dobrze. To naprawdę świetnie. A Ty? Wszystko zaczyna się od Ciebie. Docenianie zaczyna się od Ciebie. Miłość, wdzięczność itp. To wszystko zaczyna się od Ciebie!
Jak traktujesz siebie? Co mówi Twój głos wewnętrzny? Kiedy sprawiłeś sobie prezent? 🎁 Tylko nie pakuj się w skrajności. 😉

Następnym razem kiedy poczujesz się niedoceniony zrób sobie listę, co w sobie cenisz najbardziej- cenisz, a nie krytykujesz. Co robisz dobrze? Na pewno jest tego sporo. Zacznij od malutkich rzeczy. Pod koniec dnia daj sobie minutę i zapytaj siebie- co takiego dzisiaj zrobiłem ciekawego? W czym mogę być lepszy jutro?

Rozwijaj się i bądź happy 😀 Podziel się tym wpisem z innymi, żeby mogli doceniać samych siebie.

Czy warto wchodzić w czyjeś buty? Pewnie będzie niewygodnie

Wejdź w cudze buty. Poczuj się w czyjejś skórze. Bądź empatyczny. Zrozum go. Zrozum ją. Popatrz na to z ich perspektywy. Słyszymy to wielokrotnie. Tylko po co mielibyśmy to w ogóle robić? Jakie jest cel próby rozumienia innych ludzi?

Bo całkowicie nigdy ich nie zrozumiesz. Dlaczego? To akurat dosyć proste. Każdy ma inne wychowanie, doświadczenie i przekonania. A to czyni nas takimi, jakimi jesteśmy. Właśnie to kształtuje nasze zachowania.

Empatia- a co to jest?

Tyle mówi się o tym, że trzeba wczuć się w drugiego człowieka, być empatycznym. Dla mnie to jedna z najważniejszych umiejętności w relacjach międzyludzkich.

Wchodząc w cudze buty mam jedno na myśli-  rzecz w tym, aby doprowadzać rzeczy do końca razem z innymi ludźmi i za ich sprawą. Razem możesz znacznie więcej, zarówno prywatnie, pracując w korporacji, w niewielkiej firmie, czy prowadząc biznes.

Żeby to uczynić potrzebujesz kilku rzeczy. Po pierwsze empatii, a to umiejętność zrozumienia ludzi bez względu na sytuacje. Prowadziłem kiedyś szkolenie, na którym była pani pracująca na co dzień z kobietami, które doznały przemocy domowej. Mówi do mnie:

“Nie możesz poczuć tego, co czuła tamta kobieta, która doznała przemocy”.

Miała absolutnie rację. Bo nie mogę.

Nie poczuję tego samego. Mogę jedynie starać się rozumieć sytuację, zdając sobie sprawę, że spotkało ją coś złego. Współczuć, nie oznacza czuć to samo. Oznacza za to, że możemy pomóc tej drugiej osobie, albo współpracować.

Dotyczy to każdej sytuacji. Empatia to zrozumienie człowieka w każdej sytuacji. Ilu ludzi wybiera zrozumienie tylko w sytuacji, która im pasuje? To nie jest empatia.

Perspektywa. Liczą się inni ludzie

Jeżeli wejdziemy w czyjeś buty, spojrzymy z cudzej perspektywy może okazać się, że ludzie robią coś właściwego i to z właściwych pobudek. To działa w ten sposób: kogoś oceniamy po zachowaniu, siebie po intencjach.

A gdyby tak spróbować znaleźć intencje drugiego człowieka?  Jeżeli oceniasz kogoś, grupę ludzi na podstawie jednej historii to jesteś w ogromnym błędzie.

John Maxwell, mój mentor i nauczyciel mówi o 3 perspektywach: drugiej osoby, swojej własnej, wspólnej. Okazuje się zawsze, że każda z tych perspektyw przynosi coś zupełnie innego, a jednocześnie powoduje, że tworzy się coś dobrego.

Wszyscy mamy to samo niebo nad sobą, a każdy ma inną perspektywę.

Jeżeli chcesz wczuć się w drugiego człowieka musisz nauczyć się słuchać. Słuchać nie po to, żeby odpowiedzieć, ale po to, żeby zrozumieć.

Otwartość

Tim Hansel, pisarz. Autor między inny książki  ” When I relax, I feel Guilty” ( w tłumaczeniu “czuje się winny, kiedy odpoczywam”  pisze o tym w ten sposób:

“Trudno jest coś przyjąć, gdy ma się zaciśnięte pięści.
Nie można objąć, gdy ma się skrzyżowane ramiona.
Trudno jest widzieć z zamkniętymi oczami.
Trudno jest odkrywać, gdy ma się zamknięty umysł.
A serce, które zamknęło się na dawanie, nie wie, że tym samym zamknęło się również na możliwość otrzymania miłości.”

Dlatego musimy się otwierać na innych. Trudne założyć cudze buty, mając na nogach własne.

Jeżeli pracujesz z ludźmi to warto zacząć od zwykłego przywitania się. Jeżeli jesteś liderem, przywódcą-możesz też oszacować ich talent i możliwości pytając sam siebie:

„Czy potrafią zrobić to, czego od nich oczekuję?”.

To jest pytanie z ich perspektywy, bo dotyczy ich talentu. Drugie pytanie:

„Czy chcą to zrobić”.

Będą chcieli jeżeli ich poprowadzisz i będziesz umiał wejść w ich buty. Jak na oba pytania odpowiedź będzie twierdząca to współpraca prawdopodobnie będzie owocna.

Dziękuję, że to czytasz. Podziel się tą wiedzą, otwierając się na innych.

#kolejne artykuły