Wielokrotnie przez brak czasu błędnie twierdzimy, że jesteśmy na straconej pozycji w walce o lepszą sylwetkę. Nic bardziej mylnego! Tak naprawdę najważniejszą kwestią pozostaje… Wybór! Co wybierzesz? Trening siłowy czy trening aerobowy? Bieganie czy siłownia? Wszystko zależy od Twojego celu! Pamiętaj o tym!
W świecie idealnym mielibyśmy czas na wszystko. Na pracę, rodzinę, przyjaciół, a także trening. Doba nie ograniczałaby nas swoimi restrykcyjnymi dwudziestoma czterema godzinami, a My przestalibyśmy martwić się, czy zdołamy wykonać wszystkie założone zadania. Niestety życie nie jest takie proste i na każdym kroku, limituje nas w nim czas. Aby zrealizować swoje plany, wielokrotnie musimy określać, co jest naszym priorytetem i wykonywać tę rzecz w pierwszej kolejności.
Czas na trening, czy czas na życie?
Rzadko zdarza się, abyśmy My – amatorzy sportów sylwetkowych i pasjonaci zdrowego stylu życia, świadomie stawiali na pierwszym miejscu listy naszych priorytetów, trening. Wyłączając z tego zestawienie ludzi o zaburzonym postrzeganiu swojej sylwetki i niezdrowych relacji z procesem jej kształtowania, rzadkością jest, abyśmy planowanie dnia, rozpoczynali od ustalania pór treningu. Nie twierdzę, że takie działanie jest błędne. Przecież każdy z nas może kierować się w życiu odmiennymi priorytetami. Chce jednak zwrócić uwagę, że nasza codzienność przewiduje zazwyczaj całą masę innych rzeczy do wykonania. Spraw, które są istotniejsze niż kolejna aktywność.
Bardzo często jesteśmy w swoich sylwetkowych działaniach ograniczani przez czas i inne zajęcia. Może okazać się, że nie wystarczy nam go na wykonanie treningu siłowego oraz treningu aerobowego (wytrzymałościowego o umiarkowanej intensywności, nastawionego głównie na spalanie kalorii) w postaci biegania. Posługując się tokiem myślenia perfekcjonistów i osób posiadających niewłaściwe relacje do zdrowego stylu życia, mogę rzec, że Twój plan sylwetkowy właśnie legł w gruzach z powodu opuszczenia jednej treningowej sesji.
W rzeczywistości nic takiego nie ma miejsca. Jeden opuszczony trening nie spowoduje magicznych przyrostów tkanki tłuszczowej lub obniżenia wydolności organizmu. Jeśli bardzo zależy nam na osiągnięciu swojego sylwetkowego celu, to polecam w przypadku ograniczonego czasu, mocne zrewidowanie swoich poglądów. Konkretne określenie swojego celu i maksymalne dostosowanie do tego swoich jednostek treningowych powinno rozwiązać nasze problemy.
Najczęściej spotykanymi, różniącymi się od siebie celami dotyczącymi wyglądu ciała są: albo zwyczajne schudnięcie, albo wymodelowanie sylwetki (zazwyczaj w przypadku Pań) lub jej „zbudowanie” (częściej w przypadku Panów). To ważne, aby jasno przed samym sobą wyznaczyć swój cel i się go trzymać. Pozwoli nam to uniknąć frustracji wynikającej z braku czasu na wykonywanie określonych ćwiczeń, które w rzeczywistości nie mają większego przełożenia na nasz sukces końcowy.
Odnosząc się do dwóch grup przedstawiających inne cele, jakie najczęściej spotykamy na swojej sylwetkowej drodze, można do nich przyporządkować dwa odmienne, dominujące treningi.
Trening aerobowy.
W przypadku osób pragnących zgubić zbędne kilogramy, wyszczuplić swoją sylwetkę i poczuć się lepiej, treningiem dzięki któremu odniosą największe benefity, będzie trening aerobowy. Najpopularniejszą jego formą jest bieganie. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby była to jazda na rowerze. Także energiczny szybki spacer, będzie świetną opcją. Szczególnie w przypadku osób, których poziom wytrenowania uniemożliwia ciągły bieg. Nie uważam, aby trening siłowy był w tym przypadku zbędny! Jednak postawiony sobie cel jednoznacznie faworyzuje trening nastawiony głównie na spalanie kalorii, co wspomoże utratę tkanki tłuszczowej i dietetyczne działania w kuchni.
Zwróćmy uwagę, że bieganie wykonywane przez godzinę w średnim tempie, spala około 700-800 kalorii. W zależności od wagi ciała danej osoby. Podczas gdy ten sam czas spędzony na siłowni, oznacza mniejszą wartość spalonych kalorii, średnio o połowę! W wymiarze miesiąca, przy zadbaniu o aspekty żywieniowe, może mieć to naprawdę kolosalne znaczenie dla naszej sylwetki. Dlatego więc, jeśli naszym jedynym celem jest utrata nadprogramowych kilogramów a wartością pożądaną liczba spalonych kalorii, to trening aerobowy będzie korzystniejszą opcją wyboru.
Trening siłowy.
Z kolei osoby pragnące dużych mięśni (Panowie) i pięknie zarysowanych walorów (Panie), największe korzyści odniosą z treningu siłowego. W wielu głowach osób dzielących się swoimi opiniami na forach sportowych pozostała jeszcze „pradawna”, zakorzeniona wartość. Głosi ona, jakoby trening oporowy był nierozłącznym kompanem treningu aerobowego. W rzeczywistości można bez jakichkolwiek przeszkód osiągnąć wyśmienitą sylwetkę godną pozazdroszczenia, bez przebiegnięcia choćby minuty. Kluczową rolę w procesie kształtowania sylwetki odgrywa trening siłowy oraz odpowiednie żywienie. Cała reszta to marginalna sprawa, która koniec końców sprowadza się do bilansu kalorycznego.
Tylko dobrze zaplanowany trening siłowy, pozwala zbudować wyraźną muskulaturę i podkreślić zalety ciała. Niemożliwe jest dokonanie tego za pomocą treningu ukierunkowanego na wzrost wytrzymałości i spalanie kalorii. Na potwierdzenie moich słów chciałbym zwrócić Waszą uwagę na kolarzy i maratończyków. Czy ktokolwiek z Was widział kiedykolwiek długodystansowych biegaczy, regularnie trenujących i reprezentującego określony poziom, którzy nosiliby na sobie widoczny płaszcz pokaźnych mięśni? Charakterystyka uprawianego przez nich wysiłku uniemożliwia im zbudowanie nadmiernej tkanki mięśniowej. Tylko za pomocą zewnętrznego oporu stawianego naszym mięśniom, są one w stanie zmobilizować się do wzrostu.
Bieganie, a może siłownia? Nie masz czasu? Wybierz jedno!
Pragnę zauważyć, że podział ten został stworzony dla osób, które są ograniczane przez czas i inne, niemogące czekać zwłoki zadania. W wielu przypadkach świetną opcją byłoby połączenie treningu siłowego z bieganiem lub jazdą na rowerze. Abstrahując od sylwetki, warto zaznaczyć, że jest to świetne połączenie, służące zarówno do poprawy swojego wyglądu, jak i ogólnej wydolności. Serce nam za to podziękuje! Niemniej jednak nie oznacza to, że osoby niemogące pozwolić sobie na luksus trenowania tak długo lub tak często, stoją na straconej pozycji. Jak już wskazywałem, najważniejszym zadaniem jest poprawne zdiagnozowanie swojego celu i umiejętne dostosowanie do niego swojego treningu. Należy to zrobić w taki sposób, aby idealnie wkomponował się on w nas dzienny lub tygodniowy rozkład zajęć.
Pamiętajmy jednak, że w przypadku chęci poprawy swojej sylwetki, na nic zda się nawet najlepszy i najlepiej dostosowany dla nas trening, gdy odpowiednio nie zbilansujemy naszego żywienia. Tylko w połączeniu z zaplanowanym i odpowiednio skomponowanym jadłospisem, nasze wysiłki treningowe, mogą pokazać pełnię swoich możliwości. W przeciwieństwie do treningu i diety – trening aerobowy i trening siłowy, nie są nierozłączni. Bardzo chętnie występują razem i współpracują dla osiągnięcia Twoich korzyści, jednak nie obrażą się, gdy wybierzesz tylko jednego z nich. Nadal będą działały dla Twojego dobra i pomogą Ci osiągnąć Twoje cele.
Musisz jednak postanowić, na którego z nich postawisz. Uwierz, że one nie tolerują niezdecydowania.