To nie będzie długi tekst. Nie zabiorę Wam dużo czasu. W końcu dziś jest wielkie święto wszystkich Polaków, prawda? Święto Odzyskania Niepodległości, o którym w ostatnim czasie można zewsząd usłyszeć. No właśnie… Szkoda, że tylko w ostatnim czasie.
11 listopada to już mityczna data dla każdego Polaka. Jakby tego było mało, to w tym roku mija dokładnie 100 lat, odkąd znowu mamy swoją upragnioną niepodległość. Długo o nią walczyliśmy i wytrwale do niej dążyliśmy, ale w końcu się udało. Powinniśmy być wdzięczni naszym przodkom za to, czego dokonali.
Powiecie pewnie teraz – „JESTEŚMY!”. Czyżby? Czy aby na pewno?
11 listopada – Wielkie Święto, ale i tak nikt tego nie rozumie.
Dzień Odzyskania Niepodległości budzi wiele emocji i to jest bardzo przykre, ale wcale nie najgorsze. Naprawdę. Po pierwsze zupełnie nie rozumiem tych wszystkich sporów i kłótni na wysokich, państwowych szczeblach. Czy naprawdę tak trudno jest się porozumieć w takiej sprawie? Przecież to jest nasze święto! Święto Narodowe! Powinniśmy się cieszyć i radować naszą historią, a nie spierać na podłożu, czy coś jest „dobre”, czy „niedobre”. Przeddzień obchodów to nie pora na awantury i obarczanie się winą.
Drodzy Państwo z wysokich stanowisk!
Wszyscy mieliście na to całe 365 dni, ale nikt nie kwapił się, aby przedsięwziąć coś konkretnego w sprawach, o które teraz wszyscy się spieracie. Może w końcu pora zacząć ustalać jedną wersję i zachowywać się spójnie, dla dobra całego narodu? Spróbujecie? Tak na przyszłość?
I po co kłamiecie??
Jednak tak, jak pisałem, to wcale nie jest najgorsze. O nie, nie. To byłoby zbyt piękne, aby było prawdziwe. Kłótnie w wyższych sferach są zbyt normalne, aby były zaskakujące.
Wiecie, co mnie boli?
Że 11 listopada to dzień, w którym nagle wszyscy stają się przykładnymi obywatelami! Wszyscy nagle są patriotami! Wszyscy nagle kochają swoją ojczyznę! Całe społeczeństwo ubóstwia swój kraj! Cały naród mówi jednym głosem!
Skończcie z tą obłudą. Naprawdę, bo to jest niesamowicie przykre i smutne dla tych, dla których ojczyzna to coś więcej, niż udział w marszu i przywdziewanie „zbroi” w postaci tzw. patriotycznych bluz. Naprawdę tego nie widzicie? Nie widzicie tego, że większość zadeklarowanych, młodych patriotów, to tak naprawdę osoby, szukające wrażeń, poklasku i doznań? Nie widzicie, że to są osoby, które potem z uwielbieniem wrzucają zdjęcia na Instagrama lub Facebooka, żądni uznania? Oczywiście wszystko z należytymi hasztagami!
# 11 listopada # Dzień Niepodległości # Ojczyzna # Patriotyzm # POLSKA
Brakuje jeszcze tylko: #Jestem Kłamcą.
Patriotyzm? Ojczyzna? Co Wy (MY) możecie o tym wiedzieć?!
Skończmy z tą farsą, bo wielu z Was wszystkich, rzekomych przykładnych patriotów z Polską Walczącą na bluzach, jest nikim innym, jak tylko osobami, które ojczyznę mają głęboko w poważaniu! Bo jak inaczej wytłumaczyć Wasze nagłe zainteresowanie sprawą Polską tylko raz do roku?! Może, zamiast afiszować się z symbolami naszej narodowej historii, zacznijcie nosić je w sercu? Może wtedy wyjdzie Wam to wszystkim na lepsze. Bo Święto Odzyskana Niepodległości to nie jest farsa i kolejne wydarzenie, w którym możecie wziąć udział, zrobić kilka zdjęć, pochwalić się i wrócić do domu, jakby nigdy nic. Zrozumcie, że to jest dzień, za który walczyli Wasi przodkowie i cieszcie się, że to nie Wy musieliście być na ich miejscu. Nie zdajecie sobie sprawy, jak wielkie macie szczęście i jak wielkim szacunkiem powinniście darzyć tych, którymi tak naprawdę gardzicie…
Boli? Ma boleć.
Tak, gardzicie. Gardzicie starszymi ludźmi, których postrzegacie, jako „mohery” i osobniki oderwane od rzeczywistości. Oczywiście, że tych, którzy walczyli o naszą wolność, już nie ma (albo nie ma ich zbyt wielu), ale są młodsi od nich, a nadal starsi od nas, którzy chronili granic naszego kraju, chociażby w II wojnie światowej. A jak Wy ich traktujecie? Narzekacie, wyzywacie i odtrącacie! Pokazujecie im, że nie ma dla nich miejsca w kraju, który przecież rzekomo tak bardzo kochacie! Co to znaczy? Że Polska nie jest nawet dla Polaków, jeśli już wchodzimy w głoszone przez Was poglądy? Czy to jest zachowanie godne patrioty?! Czy to jest zachowanie godne, którym tak się chlubicie właśnie dzisiejszego dnia? Właśnie 11 listopada?!
Dziś – Polska kochana. Jutro – Polska wyzywana.
Wszyscy jesteście kłamcami, bo wszyscy nagle jesteście patriotami. Wasze codzienne zachowanie w niczym nie przypomina darzenia Polski szczerym uczuciem. Ale to nie koniec! Pośmiejmy się dalej! Wy jej nie lubicie! Polska jest dla Was udręką i marną wizją rozwoju! Przypomnijcie sobie te wszystkie rozmowy ze znajomymi, w których utyskiwaliście na nasz kraj. Przypomnijcie sobie, jak pragnęliście ją opuścić i uparcie twierdziliście, że „na zachodzie” jest lepiej!
Nie pamiętacie? Zapomnieliście o tym? Ależ oczywiście! Bo dziś jest 11 listopada! Dziś jest Święto Odzyskania Niepodległości! Przecież dziś wszyscy jesteście przykładnymi patriotami!
Dziś Polska jest w Waszych sercach, ale jutro znowu będzie w jednej, wielkiej D.
Po co bierzecie w tym udział? Kłamców nikt nie potrzebuje.
Żal mi Was wszystkich. Żal mi tych, dla których miłość do kraju, patriotyzm i ojczyzna to tylko szopka, i kolejny fortel do wyłudzenia „lajków” w mediach społecznościowych. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, kiedy widzę Wasze zachowanie. Tak. Zwracam się do Was wszystkich, bo wszyscy to robicie. Jeśli są wśród Was prawdziwi patrioci, to wybaczcie mi, że musicie to czytać, ale jestem pewien, że w takim wypadku wszyscy się ze mną zgodzicie.
Przykro mi, że Polska stała się dla Was czymś, co można kochać „od święta”. Jeśli Polska jest dla Was udręką to niech będzie, ale przestańcie być kłamcami, którzy w Święto Niepodległości nagle są kochanymi patriotami. Skończcie z tym i idźcie swoją drogą. Nikt się na Was nie obrazi. Nikt Was nawet nie zauważy.
To jest Święto Odzyskania Niepodległości. Rozumiecie to?
11 listopada. Dzień Odzyskania przez Polskę Niepodległości. I znów na jeden dzień wszyscy będą kochanymi patriotami. I znów na jeden dzień Polska będzie ojczyzną wszystkich.
Wszystko na jeden dzień…
Jestem gotów na lincz.
Dokładnie tak samo, jak Polska, ponownie od jutra.