Czy zmiana nastawienia do świata oraz zjawisk w nim zachodzących, naprawdę oznacza przeobrażenie naszego życia na takie, o którym zawsze marzyliśmy? Zanurz się w świat moich myśli i znajdź odpowiedź na to pytanie. Zdradzę Ci jednak już teraz drogi czytelniku, że zmiana życia zawsze ma swój początek w naszym wnętrzu.
Deszcz – szczęście czy smutek? Zmiana nastawienia do świata ma swój początek w małych rzeczach.
Od bardzo długiego czasu, nurtowało mnie pytanie związane z bieganiem. Nie dotyczyło ono żadnej wyspecjalizowanej wiedzy w tej dziedzinie, a do uzyskania na nie odpowiedzi, nie mogłem zgłosić się do eksperta tego sportu. Doskonale wiedziałem, że gdy tylko się z nim uporam, to otrzymam odpowiedź nie tylko na powracające raz po raz pytanie. Zdawałem sobie sprawę, że rozwiązanie tego problemu sprawi, że wiele innych faktów, ukaże się dla mnie w innym, lepszym świetle.
Nie myliłem się.
Mój długotrwały problem dotyczył pytania, które brzmiało: „Dlaczego, gdy pada deszcz, Ty nie tracisz otuchy i wychodzisz biegać na zewnątrz mimo to, a inni narzekają, lamentują i rezygnują z przebieżki na świeżym powietrzu?”.
Choć w pierwszym momencie, odpowiedź wydaje się banalna, to nie satysfakcjonowała mnie ona w zupełności. Mogłem sobie odpowiedzieć, że bierze się to z silnej woli, większej motywacji czy samego uczucia do wykonywania danej czynności. Jednak to wydawało mi się zbyt proste. Wraz z rzekomym rozwiązaniem, przyszło jeszcze więcej pytań, które brzmiały: „A co w przypadku osób tak samo silnych, o tym samym poziomie motywacji i miłości do tego sportu?”. Dlaczego nadal, jedna z nich na widok obficie padającego deszczu, machnie lekceważąco ręką i z uśmiechem na ustach zacznie swój trening, a inna zaszyje się w ciepłym kącie, odganiając natarczywą myśl o wyjściu na zewnątrz?
Problem był bardziej złożony, niż mogłoby się wydawać. Choć w tym momencie zapewne myślicie, że tekst ten Was nie dotyczy, to jednak zapewniam, że jak wszystkie moje artykuły– nie jest on jednoznaczny. Każdy może wynieść z każdego mojego tekstu, coś wartościowego. Tak też jest i w tym przypadku. Nie sugeruj się bieganiem. To nawet nie jest tekst o tej aktywności!
Świadoma zmiana życia rozgrywa się w naszym wnętrzu.
Wstępna anegdota miała za zadanie wprowadzić Was do tematu dzisiejszego tekstu. Na pozór błahy problem, stał się dla mnie źródłem poznania wielu zjawisk oraz rzeczy, zachodzących w naszym postrzeganiu świata. W końcu znalazłem odpowiedź na swoje pytanie. Dokonałem tego za pomocą książki Anthonego Robbinsa „Obudź w sobie olbrzyma”. Jest ona istnym światowym bestsellerem, odkąd ujrzała światło dzienne.
Odpowiedź przyszła nagle i po jej usłyszeniu we własnym wnętrzu, uśmiechnąłem się, uświadamiając sobie jej prostotę, a zarazem nieziemski geniusz.
To, jak postrzegamy dane zjawisko, zależy tylko i wyłącznie od nas samych. To my decydujemy, co będziemy odczuwać i jak zareagujemy. Zmiana życia polega na przeobrażeniu sposobu swojego myślenia. A inna forma myślenia, to zmiana nastawienia do świata i wszystkiego, co się w nim rozgrywa.
Bardzo proste, prawda? Dlaczego więc, na co dzień, nie zdajemy sobie z tego sprawy i zapominamy o tak banalnej rzeczy? Cokolwiek się dzieje na świecie każdego dnia, nie ma na nas bezpośredniego wpływu. To nie konkretne wydarzenie determinuje nasze uczucia, emocje czy zachowanie. Żadne zjawisko na nas nie oddziałuje w sposób jasny i konkretny. My sami to robimy.
Taka sama sytuacja, ale różne reakcje.
Nasze własne odczucia, wartości oraz reguły, jakimi kierujemy się w życiu precyzują, jak zareagujemy na daną okoliczność i co będziemy czuć w związku z nią. To dlatego jedni reagują gromkim śmiechem na sprośny żart, a inni z dezaprobatą kręcą głową. Nie ma znaczenia fakt, że obie osoby dysponują niesamowitym poczuciem humoru. Jedna z nich, dopuszcza do siebie tego rodzaju dowcipy, a reguły i zasady innej, nie pozwalają jej się z nich cieszyć. Również nasza reakcja na korek w drodze do pracy jest zgoła inna i pochodzi wyłącznie z naszego wnętrza. Dwie osoby, jadące do tej samej pracy, zajmujące te same stanowiska, mogą reagować zgoła różnie na wieść o przymusowym, godzinnym postoju. Jedna zbulwersuje się i rozpocznie istną tyradę skierowaną do tylko jej znanej istoty. Druga włączy swoją ulubioną muzykę i zacznie delektować się chwilą dla siebie, której tak bardzo jej brakuje.
Z tego też powodu, naszego szczęścia nie determinują rzeczy materialne. Dlatego wiele majętnych osób jest nieszczęśliwych i smutnych. Dziwimy się, dlaczego Ci, którzy na pozór mają wszystko, kończą swoje życie zdecydowanie przedwcześnie. Zaskakuje nas fakt, że Ci, którzy nie mają nic, są tymi, którzy dzielą się swoją radością z całym światem, a ich uśmiech zaraża każdego dookoła.
Uczucia nie należą do świata zewnętrznego, tylko do nas.
Szczęście i jakiekolwiek inne uczucie bierze się z nas samych. Z naszego wnętrza. Nie z ilości posiadanych rzeczy, osiągnięć, sukcesów czy tytułów, ale zawsze z naszego własnego postrzegania rzeczywistości i nastawienia do zjawisk w niej zachodzących. To dlatego nasze życie jest tak niesamowite i każdy człowiek różni się od innego. Nie możliwe jest znalezienie dwóch identycznych osób, bo nasze zachowania oraz okazywane emocje, nie determinuje świat zewnętrzny, ale to, co znajduje się wewnątrz nas. A w tym, każdy człowiek jest unikalny i jedyny w swoim rodzaju.
Stąd właśnie, biorą się różne definicje uczuć, emocji czy ludzkich zachowań. Dla jednych szczęściem będzie uśmiech bliskiej osoby, dla drugich miły uczynek, a jeszcze dla innych – bogactwo i luksusowy samochód. Nie neguje żadnych odczuć, jakiejkolwiek osoby. Nie w mojej mocy leży wyciąganie opinii na temat kogokolwiek. To świetnie, że potrafimy postrzegać świat i każde zjawisko w różnych barwach. Dzięki temu możemy określać się mianem człowieka i z dumą żyć na tym świecie!
To prosta, ale zarazem wielka tajemnica poznania. Prawda, umiejąca otworzyć wiele, zamkniętych do tej pory drzwi. Uświadomienie jej sobie i przypominanie sobie o niej każdego dnia, w każdej chwili swojego życia, pozwoli nam nad nim zapanować. Problematyczne do tej pory sytuacje, nagle przestaną takie być. Zmiana nastawienia do świata spowoduje, że rzeczy, które nas do tej pory denerwowały, zaczną nas cieszyć. A zjawiska, które były dla nas do tej pory obojętne, zaczną być dostrzegalne i doceniane.
Zapamiętajmy, że choć możemy nie mieć wpływu na dane zjawisko, to zawsze mamy wpływ na to, jak zareagujemy. Tylko od nas zależy, jakie w nas uczucie ono wywoła i jaki wpływ wywrze na naszym życiu. Zacznijmy sprawować kontrolę nad sobą, a dzięki temu zapanujemy nad swoim życiem.