Cześć,
witam Cię ponownie na kolejnym etapie przygotowań do Nowego Planu Lotu
MASZ JUŻ SWÓJ PLAN VUCA PRIME?
innymi słowy, wiesz i znasz już współrzędne właściwych zmian w Twoim życiu w świecie VUCA?
Jeśli nie, bierz przykład z surykatek!
Surykatki grzeją się rano w słońcu, stojąc na tylnych łapach i podpierając się ogonami, a jednocześnie cały czas wypatrują, czy nie zbliża się jakiś wróg.
Powiedzmy sobie szczerze jesteśmy w świecie VUCA Ja i Ty też!
musimy zachowywać się jak surykatki
a plan VUCA PRIME uczy nas jak je naśladować!
czytaj dalej….
Mam wielką nadzieję, że jesteś tu po to, aby kontynuować naszą wspólną przygodę!
Przede wszystkim jestem pewna, że po raz kolejny zasiadając za swoim kokpitem…
..w roli…no właśnie to ważne…pilota!
Przypominam w roli pilota, a nie pasażera ….i oczekujesz z niecierpliwością na szereg kolejnych współrzędnych.
Według wszystkich wartych uwagi zasad… zasad efektywnego i skutecznego planowania trasy lotu w turbulentnych warunkach rzeczywistości.
Dlatego najważniejsza jest faza gromadzenia niezbędnych danych, faktów, czyli wszystkiego tego co pozwoli nam podjąć najlepsze decyzje.…
również w naszym życiu, nie tylko w biznesie,
Pamiętasz żołnierzy na polu walki w modelu VUCA?
Oni bez tego nie podejmują żadnych decyzji i ćwiczą kompetencję pozyskiwania danych i informacji bez końca.
I nie myśl, że siedzą przy internecie, albo w bibliotece.
Ponadto oni je pozyskują z tego co dzieje się tu i teraz w akcji dodając do tego całą masę wiedzy. Wiedzy i doświadczenia, które włożono im do głów w Akademiach Wojskowych.
O której ani na chwilę nie mogą zapomnieć.
Podsumowując, wszystko wskazuje na to, że Twoim głównym zadaniem jest obserwowanie rzeczywistości. Analiza otoczenia, aby wiedzieć jak najwięcej o tym gdzie jesteśmy i co to dla nas oznacza?
A gdzie My jesteśmy? …odpowiedź już znacie…w świecie VUCA
Ponadto ustaliliśmy, że on jest zmienny złożony, niepewny i nieprzewidywalny?
Dlatego, że to my jesteśmy ; zmienni złożeni, niepewni i nieprzewidywalni.
Innymi słowy ….i takim go uczyniliśmy!
Dlatego nie ma co się obrażać gdyby ta wersja była dla kogoś trudna do zaakceptowania.
Warto czasem spojrzeć prawdzie w oczy, to bardzo zmienia perspektywę.
Wstrząsy służą rozwojowi bardziej niż komfort i spokój!
Podsumowując w poprzednim odcinku naszego “serialu” o świecie tu i teraz, przyjrzeliśmy się rzeczywistości i dochodzimy do różnych wniosków. Jednak jednym niezaprzeczalnym z nich jest taki:
Niektórym rzeczom służą wstrząsy; rozwijają się i rozkwitają pod wpływem zmienności, przypadkowości, nieładu i stresu; przygody, ryzyko i niepewność to ich żywioł.
Określenie „Świat VUCA” funkcjonuje już bardzo długo, bo pojawiło się w latach 90. i wymyśliła je jak pamiętacie amerykańska armia.
Do biznesu termin ten trafił w latach 2008 i 2009 po światowym kryzysie finansowym.
czyli nic nowego ….
Podsumowując już dawno można było z tego korzystać. Ponadto czekanie w dzisiejszych czasach, aż „wszystko za chwilę wróci do normy” – nie ma sensu. Trzeba robić coś zupełnie innego by sobie radzić w tej zmienności wpływów.
Nie zachowuj się jak krzyżówka leniwca z surykatką!
Pomimo tego, że obecnie nie dotyka nas bezpośrednio wojna, mamy do czynienia ze światem, w którym zachodzą coraz szybsze zmiany a przyszłość nie jest przewidywalna.
Musimy podejmować decyzje szybciej przetwarzając ogromne ilości informacji. To, co zakładamy, planujemy może być nieaktualne już jutro lub za miesiąc.
Praktycznie codziennie jesteśmy czymś zaskakiwani a informacje, które do nas docierają w przeogromnej ilości są jednym wielkim szumem informacyjnym. Natknęłam się nawet w sieci na określenie, że żyjemy w świecie SPAM’u i myślę, że to bardzo trafne określenie.
Przegapisz, prześpisz, prze…coś tam, sam wiesz jak jest!
Wychylaj łepek z norki i stój na straży swojej przyszłości, nie rozczulaj się przeszłością!
Nooo… chyba, że usiądziesz do niej z czułością, jak inżynierowie do czarnej skrzynki, w której znajdą prawie wszystkie odpowiedzi!
Sami sobie to urządziliśmy!
Dlatego świat VUCA, wymusza na nas nastawienie, które polega na ciągłym poszukiwaniu sygnałów do reakcji i zmiany i skupianiu się na tym, co jest możliwe a nie prawdopodobne.
Bob Johansen, z Institute for the Future, zaproponował, aby w odpowiedzi na sytuację VUCA zdobyć następujący zestaw umiejętności (tzw. „VUCA Prime”): Vision (Wizja), Understanding (Zrozumienie), Clarity (Jasność) i Agility (Zwinność).
Antidotum w formie VUCA Prime
Innymi słowy VUCA Prime, to podejście, w ramach którego posiadanie Wizji jest sposobem na Zmienność.
Już się pewnie złościsz albo śmiejesz, bo uciekałeś od tego w pracy, jak tylko ktoś wymawiał to słowo.
Przede wszystkim roztrwoniono potencjał kluczowych kompetencji skutecznego rozwoju, w imię byle jakości, powierzchowności, religii szybkich efektów
…no i mamy szybki efekt…wielki hamulec i cała wstecz!
Ponadto, może podziwiasz ludzi, którzy osiągnęli sukces?!…jeśli tak to musisz być pewien, że oni mieli lub mają wizję i realizowali ją konsekwentnie. Innymi słowy, nawet jeśli konsekwencja oznaczała upadam i podnoszę się, przeliczam trasę i jadę dalej, to wiedzieli dokąd zmierzają.
i dlatego …są tam gdzie są.
Jeśli jej nie stworzysz, to jak ustawisz kompas i współrzędne na niej!
Gdzie Ty się wybierasz? – czy już wiesz?
Kiedy wybierasz się w podróż, nawet taką krótką ZAWSZE RACZEJ WIESZ DOKĄD chcesz dojechać i po co?
Ponadto sprawdzasz pogodę, ruch na drogach, zastanawiasz się co zabrać?….czy czujesz się wystarczająco dobrze?, żeby usiąść za kierownicą na długim dystansie….itd.
Wykluczam te przypadki kiedy po prostu możemy sobie na to pozwolić, jako pewien kaprys.
Jednak nie zapraszam Cię w tym projekcie do realizacji czy zaspokajania kaprysów.
Zapraszam Cię do dobrze zaprojektowanego #nowego planu lotu!
Podsumowując zapraszam Cię do takiego planu lotu, który pozwoli Ci rozpoznawać i obsługiwać szare nosorożce i przygotowywać się na spotkanie z czarnymi łabędziami.
Będziemy się uczyć takiego projektowania, które nie lekceważy pewnych sprawdzonych starych reguł, tak starych, że aż wstyd, że ich jeszcze nie opanowaliśmy na 6 z plusem.
Ale co tam, gdybyśmy już wszystko umieli, być może znów trafilibyśmy do cieplutkiej strefy komfortu i stracilibyśmy czujność…a wtedy …no już wiecie sami …
Nic z tego !
Rozkładaj mapę i przeglądaj czarną skrzynkę.
Kolejne wskazówki już w drodze.
Cześć, i nie trać czasu!
Do przeczytania wkrótce
p.s. i nie bądź taki niecierpliwy. Masz co robić, bierz przykład z surykatki!