OC samochodu. Ważne ubezpieczenie czy niepotrzebna danina? | worldmaster.pl
#

Koszty związane z obowiązkowym ubezpieczeniem samochodu niejednego przyprawiły o atak serca … Nieraz słyszymy opinie, że państwo łupi nas na każdym kroku, a OC to podatek od posiadania samochodu. Jak jest naprawdę?

OC samochodu = podatek od bogactwa?

OC komunikacyjne jest obowiązkowe, ale czy spełnia warunki bycia podatkiem? By się tego dowiedzieć musimy zestawić OC z definicją prawną podatku.

Według polskiego prawa podatkiem jest obowiązkowe, powszechne i przymusowe świadczenie na rzecz państwa lub samorządu terytorialnego, które jest bez zwrotne i nieodpłatne.  Uff… Tylko co to wszystko znaczy i czy OC spełnia te wszystkie warunki?

Cechy OC komunikacyjnego

Obowiązkowość

– TAK –  na mocy przepisów prawa (ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych) OC samochodu jest obowiązkowe. Obowiązek  poparty jest przymusem w postaci kary za nieposiadanie ważnej polisy. Te mogą być wyższe niż sam koszt polisy. Wszystko to ponieważ dla samochodów osobowych zaczynają się od 900zł a kończą na 4500zł.

Powszechność

TAK- każdy dopuszczony do ruchu samochód musi mieć wykupione OC i nie ma od tej zasady wyjątków.

Bezzwrotność

TAK- Pieniądze wydane na OC to nie pożyczka i nikt nam ich nie zwróci!

Nieodpłatność

– NIE- za składkę otrzymujemy polisę, czyli obietnicę wypłaty środków, w sytuacji, która była opisana w umowie. Za zapłacony podatek nie mamy prawa oczekiwać żadnej konkretnej usługi.

Na rzecz państwa lub samorządu

– NIE- składka za OC opłacana jest do towarzystwa ubezpieczeniowego.

„Ok, płacę, bo muszę… Tylko za co?”

Skoro ubezpieczenie nie jest podatkiem, to co reguluje wielkość składki? Ustalają je same towarzystwa opierając się na ryzyku wystąpienia wypadków, szacowanych kosztach usunięcia ich skutków, polityce wypłat towarzystwa, zniżkach handlowych i konkurencji rynkowej między towarzystwami. Będzie to zaskoczeniem dla wielu osób, że w ramach obowiązkowego OC mogą zostać pokryte szkody na naprawdę ogromne kwoty! Dla mienia (pojazdów, budynków, budowli itp.) polisa pokryje naprawę zniszczeń o wartości do 1 050 000 euro, a dla szkód wyrządzonych ludziom (w związku z utratą zdrowia lub życia) jest to bagatela 5 210 000 euro!

„Walę śmiało OC płaci?”

To, niestety, nie jest takie proste. Każda polisa może zawierać wyłączenia. Są to zapisy mówiące w jakiej sytuacji towarzystwo nie weźmie na siebie kosztów likwidacji skutków zdarzenia. Do najpopularniejszych wyłączeń należą: wyłączenie skutków wypadków spowodowanych jazdą pod wpływem środków odurzających (w tym alkoholu) oraz wyłączenie skutków wypadków powstałych z winy umyślnej prowadzącego pojazd.

Dlaczego ceny OC są różne w zależności od towarzystw ubezpieczeniowych?

Ponieważ OC komunikacyjne jest usługą bardzo jednorodną, towarzystwa konkurują poprzez dołączanie pakietów usług dodatkowych (assistance) albo rezygnują z zysków w ogóle. Tanie obowiązkowe ubezpieczanie ma być marketingową zachętą dla klienta by zaufał firmie i skorzystał z bardziej rentownych dla towarzystwa usług jak np. AC,  ubezpieczenia nieruchomości, przedsiębiorstw oraz zdrowia i życia.

Kluczowa kwestia wyboru.

Podsumowując. W wyborze OC trzeba zdecydować: Co jest dla nas ważne? Samo ubezpieczenie czy może powiązane z nim usługi dodatkowe? Czy sprawy związane ze zdarzeniami drogowymi chcemy rozwiązywać samodzielnie czy potrzebujemy do pomocy agenta z doświadczeniem? Dopiero znając odpowiedzi na te pytania możemy świadomie wybrać, czy ważniejsza jest dla nas cena czy pewność wybranego ubezpieczenia.

 

Co to jest tow strap?

Wygląda niepozornie. Niczym brelok do kluczy. Zresztą na co dzień świetnie się sprawdza w tej roli. Jeśli jednak jesteś fanem motoryzacji, interesuje cię tuningu, chcesz spróbować swoich sił w motosporcie. Jeżeli startujesz w zawodach dla amatorów lub zawodowców, ten niepozorny gadżet staje się niezbędnym elementem wyposażenia Twojej maszyny.

Pas holowniczy (ang. tow strap) mocuje się w przedniej lub tylnej części auta. Po co? To tylko kwestia czasu, kiedy ścigając się lub driftując zdarzy Ci się zaliczyć przydrożną łąkę, pole albo rów. Nie oszukujmy się, błędów nie popełnia tylko ten, który nic nie robi. W takiej sytuacji przychodzi z pomocą firma DETEM, która ów tow strap produkuje. Umożliwia on natychmiastowe podpięcie linki holowniczej i powrót pojazdu na drogę.

Czym różni się zatem od haka holowniczego? Oprócz zdecydowanie bardziej profesjonalnego wyglądu, co w tym przypadku jest rzeczą drugorzędną, tow strap spełnia wymogi bezpieczeństwa narzucone wielu dyscyplinom motosportu. Zwróćmy uwagę, że po zamontowaniu pasa z pojazdu nie wystają żadne metalowe elementy, które stanowić mogą zagrożenie dla pozostałych uczestników zawodów. A warto w tym miejsce podkreślić, że zasady bezpieczeństwa na trasie są skrupulatnie przestrzegane, nawet w kategoriach dla początkujących.pas holowniczy

O tym, jakie wymogi spełniać muszą pojazdy w zawodach driftingowych rozmawialiśmy z licencjonowanym zawodnikiem Polskiej Federacji Driftingu oraz DriftMasters.Gp., Wojtkiem Goździkiewiczem, który również posiada taki pas od firmy DETEM. „Wyposażenie bezpieczeństwa w zawodach driftingowych zasadniczo musi spełniać identyczne wymagania, jak dla aut rajdowych czy wyścigowych. Podstawowa różnica między rajdówką a autem driftingowym to brak konieczności rejestracji i przeglądu technicznego. Ze względu na to że auta driftingowe nie muszą uczestniczyć w ruchu drogowym. Zawody zwykle odbywają się na obiektach zamkniętych w przeciwieństwie do rajdów. Wymogi wyposażenia bezpieczeństwa jak klatka, kombinezony, itd. zależą od rangi imprezy. Czym wyższe rangą zawody o większym ryzyku, tym wyższe wymagania.”- mówi Wojtek. Jednak tow strapy przydatne są nawet dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z dirftingiem, z rajdami czy jazdą na gokartach.

pas holowniczy

Ponadto, są też świetnym gadżetem dla miłośników tunningu. Oferowane w zwracających uwagę kolorach nadają swoisty charakter i przykuwają wzrok. Na rynku dostępnych jest wielu producentów tow strapów. Godnymi uwagi są z pewnością te produkowane przez firmę DETEM. Pasy oferowane przez tego producenta profesjonalnych akcesoriów dla motosportu. Posiadają certyfikat jakości potwierdzający udźwig masy do 2,2 ton. Warto wspomnieć, że w całości produkowane są w Polsce i wyróżniają się naprawdę bogatą i ciekawą kolorystyką.


W ofercie sklepu DETEM, oprócz tow strapów/pasów holowniczych, znajdują się również m.in. torby na kosmetyki samochodowe, holdery i maty serwisowe. produkty lifestylowe i wiele innych. Z pełną ofertą firmy zapoznać się możecie na stronie….
Jeżeli interesują Was podobne tematy, koniecznie śledźcie nasze kolejne wpisy.

Drifting

Być może zaskoczy Was fakt, że drifting jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się dyscyplin motorsportu na świecie. I chyba nic w tym dziwnego, bo ta zdobywająca coraz większe rzesze fanów „jazda figurowa samochodem” to niepowtarzalne połączenie techniki, ryzyka, prędkości i mocy. Zapraszamy Was dzisiaj do pierwszego etapu ekscytującej podróży do świata tych, którzy w poślizg nigdy nie wpadają przypadkiem…

Jak to się zaczęło

Wielu z Was pamięta na pewno film Szybcy i wściekli: Tokio Drift. Ale być może nie każdy wie, że miejsce akcji zostało w nim wybrane nie bez powodu. To właśnie Japonia jest ojczyzną driftingu, a pierwszym rajdowcem, który świadomie ślizgał się na trasie, był kierowca wyścigowy Kunimitsu Takahashi. Ten ‘ojciec driftingu’ odniósł w latach 70 wiele zwycięstw i zapoczątkował tym samym kontrolowane pokonywanie zakrętów bokiem. Fascynację tą techniką kontynuował inny japoński mistrz kierownicy – Keiichi Tsuchiya. Jego kolejne zwycięstwa w street racingu stawały się powoli nudne, dlatego zaczął poszukiwać sposobu, żeby trochę rozruszać znużonych kibiców. Tsuchiya w wywiadzie dla Jeremy Clarksona podkreślił, że zaczął driftować właśnie po to, żeby zabawić publiczność i wykrzesać entuzjazm w kibicach znużonych nieco jego niemal każdorazowymi triumfami.

Drifting, drift, czy też inaczej pokonywanie zakrętów i palenie gumy. Czym tak na prawdę są zawody driftingowe i w jaki sposób rozwija się to w Polsce.

Musiało minąć trochę czasu. Zanim drift stał się nie tylko elementem pozwalającym na szybsze i bardziej efektowne pokonywanie zakrętów przez street racerów. Doczekał się też zawodów dedykowanych tylko tej technice jazdy. Pierwsze oficjalne zmagania na torze do driftu odbyły się w 1988 roku. Oczywiście w Japonii, osiem lat później dotarły do Stanów Zjednoczonych, a za początek ery driftingu w Polsce uznaje się rok 2004.

Fakty i Mity

Zanim w kolejnych artykułach dowiecie się, na czym polegają zawody driftingowe, warto najpierw obalić najczęściej spotykane mity, które powstały wokół tego tematu. Znajdą się zapewne tacy, którym hasło „drift” nasuwa na myśl szpanerskie palenie gumy na parkingach przed hipermarketem. Inni pomyślą: szaleńcze wyścigi i popisy mocnymi seryjnymi autami po mieście. I to są kompletnie nietrafione skojarzenia!

Drifting niewiele ma wspólnego z wyścigami, bo tu jakość przejazdu, a nie czas ma największe znaczenie. A palenie gumy? Cóż, podczas jazdy – owszem, ale raczej z konieczności niż dla szpanu. I jeszcze jedno warto przy tej okazji podkreślić – jeśli wpadniecie w niekontrolowany poślizg i wyprowadzicie z niego Wasz samochód, to nie był to drift. Drift jest całkowicie zamierzony i kontrolowany i wymaga od kierowcy naprawdę sporych umiejętności.

Drifting, drift, czy też inaczej pokonywanie zakrętów i palenie gumy. Czym tak na prawdę są zawody driftingowe i w jaki sposób rozwija się to w Polsce.

O tym, czym dla niego jest drifting, opowiedział nam Olo, zawodnik Olo Drift Team Łódź: „Drfit jest dla mnie pasją, odreagowaniem od codziennych obowiązków, sposobem na spędzanie czasu wolnego oraz dobrą zabawą. Jest także naładowaniem akumulatorów na następne dni. Wiem, że wygrywanie jest ważne, ale dla mnie najważniejsza jest sama jazda. Towarzyszy mi przy tym podekscytowanie i uczucie szczęścia, gdy uda się dobrze przejechać trasę. Zadowolenie z samego siebie i przełamywanie barier, które stawia mi maszyna, to jest coś, co sprawia mi najwięcej radości.

Drift jest dla mnie sportem widowiskowym. Opiera się raczej na wrażeniach i odczuciach, co przekłada się na to, iż element wyścigu jest tu sprawą drugorzędną. W świecie driftingu rywalizacja schodzi na drugi plan. Wartości jakie wyznajemy – takie jak poszanowanie dla zdrowia i życia drugiego człowieka – nigdy po trupach. Pomoc w trudnych sytuacjach oraz zadowolenie z samego udziału. Także satysfakcja z tego, że możemy przebywać w takim doborowym gronie ludzi – są dla nas fundamentem życia, nie tylko sportowego.”

Drifting to oficjalna dyscyplina sportowa

Nic dodać, nic ująć. Drifting to nie jest beztroska zabawa dla szalonych chłopców. To swoisty styl bycia i szacunek dla drugiego człowieka i maszyny. Ta powstała na górskich japońskich szosach dyscyplina już dawno wyszła z podziemia i awansowała do rangi oficjalnych zawodów. Mamy nadzieję, że nasz krótki tekst choć trochę “odczarował” wyobrażenia o szalonych i nieodpowiedzialnych drifterach. Być może zachęcił do zainteresowania się tym widowiskowym sportem. W następnych tekstach opowiemy Wam o tym, jak wyglądają zawody. Jakie wymogi spełniać muszą pojazdy i porozmawiamy z  licencjonowanym zawodnikiem Polskiej Federacji Driftingu oraz DriftMasters.Gp.

Drifting, drift, czy też inaczej pokonywanie zakrętów i palenie gumy. Czym tak na prawdę są zawody driftingowe i w jaki sposób rozwija się to w Polsce.

Jeśli zainteresował Was temat, śledźcie nasze kolejne wpisy. A jeśli chcecie poczuć się członkiem tego świata, zapraszamy Was do zapoznania się z ofertą akcesoriów i produktów lifestylowych na: https://detem.pl/.

Ranking opon według niemieckich ekspertów ADAC

W tym roku przetestowano opony zimowe o popularnych rozmiarach 175/65 R14 T oraz 205/55 R16 H. Testy wykonywane przez ADAC są jednymi z najbardziej renomowanych na świecie. Tak więc jeszcze bardziej cieszy fakt, iż znalazł się w nich polski akcent. Obecnie nasze przepisy wymagają, aby bieżnik w oponie nie był niższy niż 2 mm. Udowodniono jednak, że ogumienie powinno się zmieniać już w okolicach 4 mm. Mając na uwadze własne bezpieczeństwo, dobrze będzie sprawdzić stan swoich opon i ewentualnie zakupić nowe jeszcze przed co sezonowym szturmem na zakłady wulkanizacyjne.

Niemiecki automobilklub ADAC rozdał punkty w poszczególnych kategoriach: suchy asfalt, mokry asfalt, śnieg, lód, hałas, zużycie paliwa, nośność. Noty rozdawano za pomocą ocen liczbowych, im niższa tym lepiej.

Ranking Opon 175/65 R14 T

Ranking 2018/19 ADAC. Ranking opon 175/65 R14 T 205/55 R16 H. Niemiecki automobilklub ADAC rozdał punkty w 5 poszczególnych kategoriach.

www.centrumogumienia.pl

 

Ranking Opon 205/55 R16 H

Ranking 2018/19 ADAC. Ranking opon 175/65 R14 T 205/55 R16 H. Niemiecki automobilklub ADAC rozdał punkty w 5 poszczególnych kategoriach.

www.centrumogumienia.pl

 

Jak widać liderem w obu kategoriach została opona Continental Winter Contact, choć w pierwszej z nich była na równi z Dunlop Winter Response, a w drugiej z Goodyear UltraGrip 9. Każda z tych opon z pewnością zda egzamin w warunkach zimowych. Ważne jest, aby ogumienie kupować jedynie w renomowanych zakładach. Mamy wtedy pewność, iż są nowe i były składowane w odpowiednich warunkach.

Tylko pewne i markowe produkty od znanej i renomowanej firmy:

Opony zimowe i letnie, czy jednak wielosezonowe? Opony zimowe, czy opłaca się zakładać? Fakty i mity oraz kiedy warto, a kiedy nie.

 

Większość z nas zrobi wszystko dla bezpieczeństwa swoich bliskich.

Ubezpieczenie, świadczenia medyczne, ochrona domu, monitoring. Wszystko musi być najlepsze i najbezpieczniejsze. Nieustannie myślimy jak poprawić bezpieczeństwo swojej rodziny. Takie mamy priorytety. Dlaczego więc tak często kupujemy używane opony do swoich samochodów?

Stosowanie używanych opon jest jak rosyjska ruletka

Dla zwykłego konsumenta bardzo trudne jest zauważenie oznak uszkodzeń zewnętrznych na oponie. W dodatku nawet przeszkolony ekspert w zakresie ogumienia może mieć trudności z dostrzeżeniem uszkodzeń wewnętrznych. Tak naprawdę nie mamy pewności, w jakim stanie są kupione przez nas opony, które zamierzamy założyć na koła samochodu.

Samochody używane, mają używane opony

To oczywiste, że kupując samochód z drugiej lub trzeciej ręki, kupujesz również jego używane opony. Nie masz gwarancji, że opony w takim samochodzie były prawidłowo konserwowane, a także. czy nie doszło do uszkodzeń wewnętrznych w wyniku wypadku drogowego lub kolizji. Nie będziesz oczywiście takich opon wyrzucać do śmieci, ale czasem warto jednak będzie podjechać do renomowanego zakładu wulkanizacji i sprawdzić ich stan.

Większość używanych opon jest sprzedawanych przez firmy, które pozyskują je z warsztatów samochodowych i nie posiadają historii ich uszkodzeń.

Jest bardzo mało firm, które przeprowadzają testy używanych opon, sprawdzają szczelność oraz wystawiają certyfikat zgodności. Weryfikują stan bieżnika oraz konserwują ogumienie.

Bardzo często opony używane poddawane są zabiegom maskującym uszkodzenia, polegającym np. na malowaniu na kolor czarny.

Do zakupu opon używanych zmusza konsumenta bardzo często sytuacja materialna oraz ograniczenia w domowym budżecie. Zwyczajnie pragniemy zaoszczędzić pieniądze w tych trudnych ekonomicznie czasach. Oczywiście należy oszczędzać tam, gdzie jest to możliwe, ale trzeba zachować we wszystkim odpowiedni balans.

Zanim jednak zastanowisz się nad zakupem opon używanych, zapoznaj się z ofertą nowych opon, które możesz kupić również online za pośrednictwem znanego i renomowanego sklepu internetowego. Różnica w cenie może być niewielka, gdyż ceny nowych opon znacznie spadły w przeciągu ostatnich kilku sezonów.

Wybór należy do Ciebie

Zdarza się, że ceny nowych opon ze średniej półki niewiele różnią się w porównaniu do używanych gum topowych producentów. Pomimo, że nie będziemy jeździć z logo na kole rodem z rajdów super samochodów, to będziemy mieć pewność, iż nie mają one ukrytych wad lub historii powypadkowej. Coś za coś i tu decyzja należy tylko i wyłącznie do Ciebie.

Przy takim podejściu do sprawy zakup nawet tych tańszych, ale jednak nowych opon jest dla konsumentów bardziej racjonalnym i bezpiecznym rozwiązaniem, niż szukanie okazji na składowiskach z nie do końca jasnym źródłem zaopatrzenia magazynu oraz sposobu przechowywania produktów.

Szukasz  pewnych opon i felg najwyższej jakości z renomowanej firmy?

Zapraszamy na:

Opony zimowe i letnie, czy jednak wielosezonowe? Opony zimowe, czy opłaca się zakładać? Fakty i mity oraz kiedy warto, a kiedy nie.

#kolejne artykuły