Tak, wiem doskonale, że podcasty zawładnęły naszym życiem. Słuchamy ich (a czasem i oglądamy, jeśli jest taka możliwość) codziennie, często nawet kilka razy dziennie. Podczas porannego biegania, na spacerze z psem, w drodze do pracy lub szkoły, sprzątając, gotując. Zdaje się, że ta lista nie ma końca.
Jednak uważam, że słowo pisane cały czas ma swoją wartość. Tym wpisem chcę Cię przekonać, że transkrypcja podcastu może przynieść więcej korzyści niż się spodziewasz.
Wzrokowcy wciąż są wśród nas
Wbrew obiegowej opinii naprawdę spora grupa osób nadal czyta, i woli czytać niż słuchać. W sumie to doskonale to rozumiem, bo choć sama sporo słucham, to jednak czytania nic nie zastąpi. Czytając tekst, nieważne czy jest to transkrypcja podcastu, wpis na blogu czy artykuł naukowy, całą uwagę skupiamy na tym, co mamy przed oczami.
Słowo pisane wymaga większej koncentracji i uważności. Ciężko jest czytać odkurzając podłogi czy przekopując ogródek. Poza tym w tekście zawsze można zaznaczyć ciekawe czy ważne fragmenty. Na marginesie lub żółtej karteczce można szybko zapisać pytanie czy kiełkujący pomysł inspirowany tekstem. Podcast nie daje takich możliwości.
SEO nie lubi nagrań
Taka prawda. Najciekawsze nagranie, najbardziej kontrowersyjny wywiad, zmieniający życie podcast przepadnie w otchłani internetu, jeśli nikt się nie dowie o jego istnieniu. Boty indeksujące nie wychwytują plików dźwiękowych, zatem nie pozycjonują ich w wynikach wyszukiwania. Treści, które zapewne z ogromnym zaangażowaniem i starannością chcesz przekazać światu, nie mają szans przebić się przez… słowo pisane obecne na innych stronach.
Dlatego właśnie transkrypcja Twojego podcastu zamieszczona pod nagraniem, lub zamieniona we wpis blogowy o czym później, jest narzędziem, które pomoże Ci dotrzeć do odbiorców. Spisane nagranie ma szansę zostać naprawdę wysoko wypozycjonowane.
Ułatw sobie życie
Tak, nie pomyliłam się. Transkrypcje podcastów ułatwiają życie ich twórcom. Pozwalają oszczędzić sporo czasu i energii. Zapewne spędzasz dużo czasu przygotowując materiały i treści do podcastu. Potem kolejne godziny zajmuje nagrywanie. Być może zajmujesz się też jego montażem. To kolejne godziny. I co? To ma być koniec?
Przecież te nagrane treści, dzięki profesjonalnej transkrypcji, możesz wykorzystać jeszcze kilkukrotnie: we wpisie blogowy, w social mediach, w newsletterze, w artykule branżowym, a nawet w e-booku. Możliwości jest całkiem sporo. Dobrze wykonana transkrypcja podcastu jest świetną bazą do recyclingu treści. Dzięki temu Ty zyskujesz czas na… nagranie nowego podcastu!
Inkluzywność – warto o nią zadbać
Dla osób niesłyszących i niedosłyszących Twoje podcasty nie istnieją. Nie znają i nie mają szansy na poznanie tego, co masz do przekazania. A takich osób w Polce jest blisko pół miliona. Przyznasz, że całkiem sporo. Spędzają sporo czasu przed ekranami, ale i tak nie mogą skorzystać z Twoich nagrań.
Jeśli myślisz teraz o konwerterach mowy, to proponuję, żebyś spróbował(-a) wrzucić swoje nagranie w taki program. Sprawdź, ile treści otrzyma osoba głucha, używając tego narzędzia.
Transkrypcja nagrania z jednej strony pozwala Tobie dotrzeć do sporej grupy nowych odbiorców. Z drugiej zaś, daje szansę osobom niesłyszącym odkryć kolejny kawałek świata, który do tej pory był dla nich niedostępny.
Niech się niesie!
Ile razy zdarzyło Ci się usłyszeć zdanie, które jakoś szczególnie do Ciebie przemówiło, a jednak szybko uciekło z głowy? Próbowałeś(-aś) wrócić do tej myśli, ale jechałeś(-aś) wtedy samochodem/tramwajem/rowerem (niepotrzebne skreślić) i nie było jak zapisać.
Tu, według mnie, leży duża słabość podcastów. Łatwo je odsłuchać, ale też równie łatwo ulatują nam z głów. No i raczej nie są cytowane. Bo komu chciałoby się odsłuchiwać i spisywać nagranie, żeby publikować je na swoim Instagramie? Kto pisząc artykuł na bloga, zainspirowany Twoim podcastem, poświęci czas (bywa, że i trochę nerwów), by spisać to, co mówisz? Obie sytuacje są raczej mocno hipotetyczne.
A to właśnie dzięki udostępnieniu treści najłatwiej poszerzać zasięgi. I tu wkracza do akcji transkrypcja. Spisany podcast łatwo cytować, udostępniać, po prostu nieść w świat. Kopiuj, wklej i gotowe!
Siła podcastu wzmocniona transkrypcją
Nie wątpię, że wkładasz dużo energii, zaangażowania i serca w swój podcast. Wiem, że podcasterzy i podcasterki myślą o swoich podcastach jak o dzieciach. I świetnie to rozumiem.
Podcast to cudowny sposób dostarczania rozrywki, wspierania, edukowania, skłaniania do refleksji. To dużo pracy i zaangażowania. Warto więc wykorzystać jego moc w pełni. Warto zainwestować w profesjonalną transkrypcję, a gotowy tekst zwróci Ci się z nawiązką.
#transkrypcja #transkrypcjanagrań #transkrypcjapodcastów #profesjonalnatranskrypcja