Są w Twoim życiu chwile, których nigdy nie zapomnisz. Pierwsza miłość, pierwszy pocałunek z wybrankiem serca, ślub, narodziny dziecka… A co z innymi momentami? Co z wydarzeniem, będącym Twoim pierwszym krokiem ku dojrzałości? Studniówka zbliża się nieubłaganie… Czy jesteś na nią gotowa? Czy wiesz, co ze sobą zabrać? I przede wszystkim… Czy masz już czerwone podwiązki?!

Jeśli jeszcze jej nie wybrałaś – bądź spokojna! Pomożemy Ci podjąć decyzję.

Studniówka – co trzeba wiedzieć?

Każdego roku zwyczaje i przesądy studniówkowe powodują ból głowy u maturzystów. Zapamiętanie ich wszystkich, a następnie zastosowanie w rzeczywistości wydaje się absolutną niemożliwością!

Niektórzy od zakończenia balu studniówkowego do wybicia „godziny zero” podczas pierwszego egzaminu nie ścinają włosów, tłumacząc się ewentualnym pechem. Inni twierdzą, że Panowie koniecznie muszą mieć na studniówce nowy garnitur, a kiedy jeszcze dołączą do tego ujrzenie czerwonej podwiązki swojej partnerki – sukces na egzaminie jest gwarantowany!

Z kolei Panie powinny wystrzegać się jak ognia najmniejszego „oczka” w rajstopach, a pożądanym zachowaniem jest pożyczenie jakiejkolwiek części garderoby na studniówkowy bal. Może tym będzie nią właśnie czerwona podwiązka?

Od zwyczajów i przesądów może zakręcić się w głowie. Czy są prawdziwe? Przynoszą szczęście? Czy działają?! Desperacja maturzystów zaskakuje i wywołuje zdziwienie na twarzach. Jeszcze większe zdumienie powoduje jednak przesąd studniówkowy z ubiegłych lat…

W przeszłości zakładano czerwoną bieliznę, wywróconą na drugą stronę. Następnie przesąd nakazywał ubrać dokładnie tę samą, niepraną i nieczyszczoną bielizną na właściwą stronę podczas egzaminów maturalnych. Takie zachowanie rzekomo przynosiło szczęście.

I zapewne zarazki oraz bakterie w zestawie…

Całe szczęście, że dziś panują czerwone podwiązki, które są nie tylko przesądem, ale przede wszystkim kuszącym dodatkiem stylizacji każdej kobiety!

Dlaczego podwiązka musi być czerwona?

Czerwień to krwiste połączenie życia i energii. Czerwony kolor jestem przejawem intensywności, żywiołowości i czystej energii. To znak miłości i pasji oraz gniewu i złości. Takie połączenie jest cechą charakterystyczną czerwieni, która zawsze rozpala skrajne emocje.

W przeszłości czerwony był atrybutem królów, dziś jest domeną ekstrawertyków, osób pewnych siebie, przebojowych, ambitnych, energicznych oraz ze skłonnością do wyróżniania się z tłumu.

Czerwone podwiązki nie bez powodu są symbolem studniówki. Ich zadanie polega na wyeksponowaniu Twojej urody. Sprawiają, że zapamiętasz ten dzień na całe życie! W ten sposób staniesz dokładnie tam, gdzie jest Twoje miejsce – w blasku reflektorów.

Podwiązki – kobiecy symbol.

Odpowiednio dobrana podwiązka odmienia każdą stylizację w niezwykły sposób. Subtelnie dodaje charakteru, kobiecości i zmysłowości. Nadaje całej kompozycji jeszcze większą dozę elegancji, a Panie prezentują się w niej dojrzale i pewnie.

W zależności od wybranej opcji (w Promees doskonale wiemy, że istnieje wiele rodzajów podwiązek) podwiązka może stanowić doskonałe uzupełnienie prostej, czarnej sukni do ziemi, z głębokim wycięciem, prezentującym naszą dzisiejszą bohaterkę. Ponadto sprawdzi się również w letnim zestawieniu, jako ekstrawagancki dodatek do krótkich, jeansowych szortów lub w połączeniu z ponętną bielizną nocną.

Podwiązka odmieni nie tylko Twoją stylizację, ale również Ciebie! Dzięki niej poczujesz, co znaczy prawdziwa, kobieca siła. Zrozumiesz, jak wielką moc może mieć jeden dodatek, którego dotyk poczujesz na swojej skórze…

Studniówka to najlepszy czas, aby się przekonać, jak wiele wnosi do Twojego życia czerwona podwiązka. Sprawdź, o ile cudowniej przebiega zabawa, kiedy jej delikatny materiał otuli Twoją nogę.

Jakie podwiązki wybrać?

Wybór odpowiedniej podwiązki to fantastyczna zabawa! Im większe bogactwo ofert, tym większa szansa, że znajdziesz model perfekcyjnie odzwierciedlający  Twój charakter, osobowość, spełniający Twoje życzenia i oczywiście – doskonale pasujący do Twojej studniówkowej kreacji!

Jaką więc podwiązkę wybrać? Który model spełni Twoje oczekiwania?

Dla skromniejszych Pań, które na studniówce stawiają na ponadczasową elegancję i uniwersalne kolory, polecamy proste podwiązki, jak: Veronica, Isabel, czy Benita z naszej kolekcji. Charakteryzują się one klasycznym krojem, który zmysłowo i szykownie podkreśla stylizację.

Panie, które na studniówce pragną wyglądać uroczo i zachwycać swą niezależnością, powinny rozważyć wybór podwiązek z wdzięcznymi dodatkami. Doskonałym przykładem jest model Jessica od Promees, który dzięki widocznym kokardkom, porusza serca Panów.

Jeśli lubisz ekstrawagancję, zalecamy modele, które zachwycają wyrazistością oraz oryginalną budową. Nasze podwiązki Blanka i Paola skupiają uwagę, dzięki podwójnym paskom i niepowtarzalnej konstrukcji. Z kolei podwiązki Cyntia, zbudowane na bazie koralików to absolutny hit dla odważnych kobiet.

Niecodzienne rozwiązania przyciągają wzrok, a Studniówka jest dobrym czasem, aby wreszcie wyjść przed szereg. Koronkowe podwiązki są dla Pań, które mają dość nudy i szarej, szkolnej codzienności. Doskonale łącza w sobie kobiecą wolność, siłę oraz piękno. Ze względu na swą delikatność i zmysłowość rozpalają młodzieńcze uczucia i skupiają wzrok obserwatorów. Jeśli więc planujesz kreację, która odsłoni Twoją podwiązkę, pomyśl o koronkowym modelu.

Czas na Ciebie!

Studniówka to czas, kiedy możesz zaszaleć. Także w kwestii wyboru podwiązek.

Pamiętaj, że drugi raz nigdy nie nadejdzie. Wykorzystaj więc ten dzień najlepiej, jak tylko potrafisz. Zrób wszystko, abyś poczuła się wyjątkowo! Doceń siebie i wyraź swoją osobowość stylizacją, odzwierciedlającą Twój charakter.

Ta chwila jest progiem Twojej dojrzałości. Niech będzie nadzwyczajna…

Kolor ubrania mówi o Tobie więcej, niż sądzisz. Barwy przemawiają własnym głosem! Psychologia kolorów jest pasjonująca i użyteczna. Dzięki niej zrozumiesz, co znaczy czarna bielizna, którą tak bardzo lubisz lub żółta sukienka, w której się zakochałaś. Poznaj ukryte znaczenie barw i przekonaj się, jaki kolor ubrania pasuje do Twojej osobowości.

Czy kolor ubrania ma znaczenie?

Otwórz szafę. Co w niej widzisz?

Harmonię ciepłych swetrów i kolorowych bluzek? Chaos ubrań, w którym umiesz odnaleźć się tylko Ty?

Spójrz na barwę. Jaki kolor dominuje?

Czarna bielizna pochłania szarą codzienność, czy nieskazitelna biel przypomina o niewinności? Widzisz dominacje błękitu wakacyjnego nieba? Złoto w kolorze zachodzącego słońca? A może Twoje ubrania przypominają krwiste tulipany?

Patrz uważnie i słuchaj, co mówi o Tobie kolor Twojego ubrania.

Psychologia kolorów – jak ją wykorzystać?

Dlaczego te popielate spodnie tak Cię zainteresowały? Co sprawiło, że zwróciłaś uwagę na ten czarny biustonosz?

Wyjątkowy krój? Miękki materiał? Zaskakujące dodatki do bielizny? Być może.

Ale to kolor sprawił, że go zauważyłaś. Podeszłaś, zaciekawiona go dotknęłaś i już w pierwszej sekundzie wiedziałaś, że jest Twój.

Kolory oddziałują na nasze zmysły!

Kolorów nie widzimy tylko oczami. Każda barwa wywołuje w nas emocje. Każdą barwę możemy poczuć, posmakować, usłyszeć i dotknąć. Przywołuje wspomnienia, wyraża pragnienia i jest przejawem naszej osobowości!

Słoneczna koszulka, którą zakładasz to optymizm, który był w Tobie podczas wakacji. W deszczowe dni przypomina o ciepłym piasku pod stopami i relaksującym szumie morza… Lawendowy sweter przypomina bezpieczne dzieciństwo. Widzisz mamę, która z nadejściem chłodnych poranków i krótkich dni, sadzi w ogródku śliczne, fioletowe wrzosy, które dla Ciebie już na zawsze będą pachniały domem…

Spójrz w lustro.

Odważysz się poznać prawdę o sobie, zapisaną w kolorze Twojego ubrania?

Wybuchowy Czerwony. Jak podkręcić temperaturę?

Błyszczące Ferrari przemknęło przez ulicę z głośnym rykiem silnika.

W zdaniu nie ma słowa o kolorze, ale wyraźnie widzimy połyskujący w słońcu, czerwony lakier samochodu… Magia kolorowych skojarzeń.

Czerwony jest pierwszym, nastoletnim pocałunkiem. Czerwony jest również impuls, który powoduje, że mówimy o uczuciach. Czerwień jest żywiołowym nastolatkiem, w którym buzują emocje.

Dlaczego od dziecka malujemy czerwone serca?

Bo czerwony jest miłością. Przyspiesza tętno i pobudza do działania. Oznacza determinację i zaangażowanie.

Jest kolorem uwodzicielskim. Karmazynowa suknia wzbudza pożądanie, a czerwona bielizna to  przejaw czystego erotyzmu. Dodatki w tym kolorze mogą przełamać stagnację i urozmaicić każdy strój.

Uwaga! Czerwony to także przejaw wściekłości i agresji.

Niebieski kolor ubrania jak błękit nieba.

Stoisz na mokrym piasku. Jesteś owinięta grubym szalem i brązowym płaszczem. Czujesz chłód, ale nie ruszasz się. Podziwiasz, jak szafir miesza się z turkusem.

Jak na listopadowym horyzoncie niebo łączy się z morzem.

Niebieski jest barwą spokoju. Poprawia skupienie. Jest łączony z harmonią oraz życiową stabilizacją. Niebieski jest przypisywany ludziom analitycznym, którzy przemyślą sprawę setki razy, zanim podejmą decyzję. Niebieski reprezentuje życiową mądrość oraz ład.

Stanowi świetne rozwiązanie dla osób, które pragną urozmaicić swoją garderobę, ale obawiają się nadmiernej ekspresji. To świetny wybór dla spokojnych i rozważnych ludzi.

Naturalne lekarstwo.

Wszelka, mój bracie, teoria jest szara,

Zielone zaś jest życia drzewo złote.

Tak trafnie pisał Goethe w swoim nieśmiertelnym Fauście.

Zieleń jest odpoczynkiem na łonie natury po wyczerpującym tygodniu pracy. Wiosna, która przychodzi po długiej zimie, również pachnie zielenią. To naturalny symbol nadziei, której tak często poszukujemy.

Czerwień jest sercem, ale to zieleń jest zdrowiem.

Zieleń – podobnie jak poranny spacer w wiosennym lesie – koi zszargane nerwy. Jest synonimem bezpieczeństwa. Czerwień jest żywiołowym nastolatkiem, natomiast zielony to stabilny emocjonalnie dorosły.

Zielony ubiór jest w modzie rzadko spotykany. Pomimo pozytywnych skojarzeń, decyduje się na niego mało osób. Zieloną bieliznę odradzamy, ale może warto postawić na oliwkową kurtkę lub uroczy, pistacjowy kardigan?

Świeć szczęściem z żółtymi ubraniami!

Żółty jest kolorem złota i słońca. Nic dziwnego, że żółty kostium kąpielowy był jednym z wakacyjnych hitów tego lata. Jest łączony ze szczęściem. Żółte ubrania przyciągają spojrzenia i poprawiają humor.

Ubrania w tym kolorze są utożsamiane z pozytywną energią oraz siłą.

Żółty nie jest prestiżowym kolorem. Daleko mu również do zmysłowej elegancji. Żółta koszulka może być świetnym rozwiązaniem na poprawę nastroju w pracy, ale czy będzie odpowiednia na uroczystą kolację?

Niekoniecznie.

Również żółta bielizna nie jest najlepszym wyborem, jeżeli chcemy wzbudzić pożądanie. Lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie żółci w formie dopełnienia. Zarówno do uroczystej kolacji w postaci kanarkowej torebki, jak i w sypialni jako złoty dodatek do czarnej bielizny.

Różowy nie tylko dla grzecznych dziewczynek.

Od zawsze utożsamiany z dziewczęcością. Symbol wolności oraz optymizmu. Rozkochuje w sobie również Panów, którzy w ten sposób przełamują wizerunek twardych macho.

Nie ma drugiego takiego koloru jak różowy.

Jest definicją beztroskości. Dodaje koloru do szarej rzeczywistości. Przełamuje stagnację i obok czerwieni, jest silnym symbolem romantyczności.

Róż jest bardzo uroczy, ale pamiętajmy o umiarze. W małych ilościach eksponuje walory, ale w nadmiarze przytłacza. Świetnie sprawdzi się, jako dodatek do stroju. Bezpieczna zasada mówi, że róż w jednym odcieniu powinien występować tylko na jednym elemencie całego stroju.

Bielizna w tym kolorze powinna być dobierana z wyjątkową ostrożnością. Róż mocno kojarzy się z dziewczęcością, która może przypadkowo ostudzić namiętność.

Biały kolor zawsze w modzie .

Białe są słowa przysięgi wypowiadane podczas ślubu. Biały jest śnieg, który w Wigilijny wieczór otula ciepłe domy. Biała jest kartka, na której można stworzyć wszystko.

Biel to symbol czystości, nieskazitelności i niewinności.

W białych sukniach zawsze prezentujesz się łagodniej. Na bieli można rysować – siebie, swoje oczekiwania. Biel jest synonimem początku – czystego startu.

Białe ubrania to bezpieczny i wciąż rewelacyjny wybór. Świetnie podkreślają opaleniznę i urodę. Warto wykorzystać nieskazitelność bieli i przełamać kolor za pomocą wyrazistych dodatków. Brązowy pasek lub neonowa spódnica mogą być doskonałym uzupełnieniem. Dla osób ceniących klasykę polecamy połączenie bieli z czernią.

Przestrzegamy przed nadużywaniem barw. Jeden lub dwa kolory zestawione z bielą, są wystarczające.

Zanurz się w ciemności… I bądź wolna!

Czerń. Jedno słowo, tak wiele emocji…

Ciemność przeraża, ale też ekscytuje. Noc bywa straszna, ale o wiele częściej magiczna. Pomimo braku światła kochamy ją.

Ciemność i noc to nierozłączna para. To czas przemyśleń, głębokich rozważań i rachunków sumienia. Ciemność jest porą intymnych rozmów oraz westchnięć do skrytych pragnień. To w ciemności płyną najszczersze łzy i padają prawdziwe słowa.

Noc ujawnia nasze tęsknoty. Ile razy właśnie w nocy ulegaliśmy buzującemu uczuciu, na które w ciągu dnia zabrakłoby nam odwagi? Ile razy wstydziliśmy się własnych, nocnych pragnień?

Czerń uwalnia nas z kajdan świata.

Jest przejawem siły, tajemnicy i elegancji. Czarne ubrania dodają dojrzałości, a ich uniwersalizm jest ogromną zaletą. W przeciwieństwie do bieli, czarny strój nie godzi się na kompromisy. Czerń to dominacja, która przemawia bez otwierania ust. Odzwierciedla tkwiącą w nas siłę do wyrażania siebie.

Czarna bielizna to ponadczasowa wartość.

Czarna bielizna hipnotyzuje. Wyznacza wysoki standard. Rozpala wnętrze sypialni intensywnymi emocjami i zachęca do odkrywania kobiecego wnętrza. Wzmaga pożądanie, ale czyni to w sposób godny każdej kobiety.

Czarna bielizna nie odwraca uwagi od kobiecego ciała, ale czyni je piękniejszym. W jej obliczu wszystko traci na znaczeniu. Podobnie jak noc pochłania światło, tak czarna bielizna pochłania wszystko poza jedną chwilą.

Tą, która trwa.

Promees Lingerie

Zachęcamy do eksperymentowania. Czarne biustonosze i czarne majtki w połączeniu z czerwonymi lub złotymi dodatkami do bielizny dodają temperamentu. Są świetną okazją do wprowadzenia nowości.

Czarne majtki to również czysta użytkowość. Podobnie jak czarne biustonosze – pasują do wielu okazji. Są gwarancją, że każda kobieta poczuje się w nich wyjątkowo: w pracy, na kolacji i w sypialni pełnej miłości.

Co mówi o Tobie kolor ubrania?

Za pomocą koloru wyrażamy siebie. To, co nosimy, odzwierciedla, jak się czujemy i jacy jesteśmy.

Dlaczego czarna bielizna, a nie biała? Jeśli sweter, to dlaczego chabrowy, a nie żółty? Kiedy ostatni raz ubrałaś coś różowego?

Wszyscy mamy kolory, w których czujemy się rewelacyjnie i takie, które wywołują w nas niechęć. Dla jednych z nas rewelacją będzie neonowy strój kąpielowy, a dla drugich przemówi elegancka czerń.

Kolory wpływają na nasze samopoczucie i zachowanie. Psychologia kolorów jest niesamowita: barwy potrafią nami manipulować, na ich podstawie oceniamy innych i dokonujemy zakupów. Mogą podkreślać, ukrywać, a nawet oszukiwać.

Baw się!

Wszyscy mamy swoje ulubione kolory.

Czy to butelkowa zieleń, w której byłaś na weselu przyjaciółki, czy pudrowy róż, który towarzyszy Ci w kinowej sali.

Nie ważne ile masz lat, skąd pochodzisz i jak wyglądasz, ponieważ każdy kolor może być Twój.

Barwy mówią wyraźnie. Zdradzają Twoje pragnienia oraz lęki. Są tarczą, za którą się chowasz i mieczem, którym wymachujesz. Nawet bielizna, której nie widać, jest Twoim odzwierciedleniem, bo to Ty ją wybierasz.

Jesteś kolorem, który nosisz.

A kolor jest Tobą.

Będąc dzieckiem, marzyłaś o królestwie. Będąc kobietą, zrealizujesz swoje marzenie. Złota korona nie będzie Ci potrzebna. Ona nie jest oznaką wyzwolenia. Prawdziwym symbolem kobiecości jest kawałek tkaniny – koronkowa bielizna. Od wieków towarzyszy Paniom na dobre i na złe. Koronka i bielizna przeszły długą drogę, aby być w obecnym miejscu. Razem. Złączone silnym węzłem zmysłowości.

Nigdy nie miałaś lekko, ale teraz jest inaczej. Wszystko się zmienia. Ty także.

Chcesz poznać swoje dziedzictwo?

Lekcja historii, która nie nudzi.

Chodźmy na małą wyprawę.

Pospacerujemy po historii. Nie tej, która usypia lepiej niż kołysanka nucona przez mamę. Odrzućmy na bok mało interesujące traktaty! Zapomnijmy o nudnych postaciach! Zamiast tego zatańczmy zawrotnego kankana w długich pantalonach! Zajrzyjmy przez okno pałacu „Wskrzesicielki Koronek” i bądźmy towarzyszami pewnej Heleny…

To wyprawa po fascynujących dziejach kobiet.

Ruszajmy!

Raczkowanie bielizny i koronki.

Egipt to wakacyjny wybór wielu ludzi. Gorący piasek, szum morskich fal, monstrualne piramidy, przyprawiający o dreszcz legendarny Sfinks i… Narodziny koronek oraz bielizny!

To właśnie w egipskich grobowcach znaleziono pierwszy ślad tkaniny, przypominającej koronki. To również Egipcjanki były pionierkami noszenia bielizny, którą stanowiła zwykła tunika.

Greczynki nie pozostawały im dłużne!

Wymyśliły własną bieliznę, którą był kawałek materiału przewiązany przez linię biustu. Celem nie było zakrywanie, ale eksponowanie! Dziś podobną rolę odgrywa koronkowa bielizna – im więcej zakrywa, tym bardziej pobudza…

Kto nie mógł nosić bielizny?!

O ile ciepły klimat i frywolność starożytnych ludów, usprawiedliwia brak bielizny, o tyle w średniowieczu bieliznę nosić po prostu zakazano. Długie, sięgające kostek pantalony, mogły ubierać wyłącznie kurtyzany. Uznano bowiem, że bielizna wzbudza zbyt dużo pożądanie. Cóż… Średniowiecze było specyficznym okresem, nazwanym (nie bez powodu) „wiekami ciemnymi”.

Jego koniec zapoczątkował rewolucję.

Kobiety, które na zawsze zmieniły historię…

Co łączy Elżbietę I, Eugenię Bonaparte, Katarzynę Medycejską i Helenę Modrzejewską?

Każda z nich jest przykładem władzy, pewności siebie i niezachwianej siły. Każda miała udział w popularyzacji koronki oraz bielizny. Wszystkie były również modowymi Influencerkami swoich czasów.

I to bez Instagrama!

Era koronki i… fanaberii.

Królowa Anglii – Elżbieta I, była wyjątkowa. Nie rozstawała się ze słodyczami, które ostatecznie przyczyniły się do jej śmierci. Czarne zęby traktowała w kategoriach dumy. Przy okazji wzniosła Anglię do rangi mocarstwa i nieustannie spekulowano, że jest tak naprawdę mężczyzną.

Na szczęście jej ubraniowe upodobania są jasne. Władczyni kochała koronki! Wyniosła je na królewski poziom. To właśnie nimi wywoływała u  swoich poddanych zazdrość i pożądanie.

Królowa Elżbieta I wiedziała, czym jest koronkowa moda Źródło: Ciekawostki Historyczne

Koronki nie były dla Elżbiety wyłącznie dodatkiem. Dzięki nim dominowała. Za pomocą ubioru klarownie pokazywała, kto rządzi w państwie. Upodobanie królowej rozrosło się z czasem do stopnia obsesji… Stroje Elżbiety były coraz mniej praktyczne. Ogromne kołnierze zwane kryzami zaprzeczały misji koronek!

Królowa zapomniała, że koronka to swoboda i wolność. Nie krępuje ruchów. Pozwala na całkowitą niezależność. Nazwana po włosku „punto d’aria” oznacza punkt w powietrzu. Koronki są manifestem przeciwko ograniczeniom. Koronkowa bielizna to czyste połączenie między zmysłowością a niezależnością. Jej lekkość przykuwa zmysły.

Bielizna dla wszystkich!

Gdy Elżbieta eksperymentowała z koronkami, za kanałem La Manche, Katarzyna Medycejska odmieniła historię bielizny.

Pamiętacie, że dotąd panował powszechny zakaz noszenia pantalonów z wyjątkiem kurtyzan?

Księżna postanowiła to zmienić!

Kasia bardzo lubiła konne przejażdżki. Dostrzegła jednak, że siedząc na koniu, pokazuje zbyt dużo swojego ciała. Wtedy zrozumiała, że coś trzeba z tym zrobić! Nie myślała długo. Nie prosiła o pozwolenie i nie zabiegała o poparcie. Miała władzę w dłoniach, więc po prostu…

Ogłosiła, że od tej pory bielizna wraca do łask. Ot tak! I gotowe!

W Promees nie brakuje zmysłowych, koronkowych dodatków do bielizny.

Nie był to jednak zwyczajny kawałek materiału. Jak przystało na królewską krew, Katarzyna rozpowszechniła pantalony dla kobiet z licznymi zdobieniami – co ciekawe – także w postaci koronki!

W międzyczasie wymordowała blisko trzy tysiące niewinnych ludzi, ale to opowieść na inną okazję…

Cichy zabójca… Dlaczego gorsety były niebezpieczne?

Szesnasty wiek był przełomowy. Rozpoczęły się modowe rewolucje, które zataczały szerokie kręgi. Nawet służki wzdychały cicho do bogatych strojów arystokratek.

Niestety trendy – nie tylko modowe – bywają szkodliwe.

Przekonały się o tym wszystkie fanki gorsetów…

„Morderca rasy ludzkiej”

Takimi słowami określił gorsety sam wielki (choć niski!) Napoleon Bonaparte. A skoro nieustraszony (i niedoszły) zdobywca całej Europy wypowiada się w tak bojaźliwy sposób o kawałku tkaniny, to ciarki są wskazane.

Przez prawie czterysta lat gorset był nieodłączną częścią kobiecej garderoby. Gorsety były „złotymi rybkami” – spełniały marzenia. Przybliżały do kreowanych przez władczynie ideałów. Niektóre fanaberie były śmiertelne. Przekonała się o tym Maria Antonina, która za swoje modowe wydatki została…

Pozbawiona głowy.

Wzorem była figura w kształcie klepsydry. Idealny obwód talii? Pięćdziesiąt centymetrów! Podaje się, że talia Anji Rubik jest o dziesięć centymetrów większa… Nic dziwnego, że omdlenia były czymś normalnym. Jak widać, nierealne ideały piękna były znane od zawsze!

Dopiero Sufrażystki na początku dwudziestego wieku likwidowały ten szkodliwy twór. Jednak na pełny oddech pozwolił kobietom Paul Poiret oraz… I Wojna Światowa. Francuski projektant zastąpił stalowe tkaniny miękkimi biustonoszami, a Wojna uczyniła kobiety wdowami, którym gorsety przeszkadzały w obowiązkach.

Koronkowa bielizna (na szczęście) nie dla mężczyzn.

Drogie Panie.

Wyobraźcie sobie swoich partnerów w koronkowym garniturze. O bieliźnie, nie wspominając. Nie pytamy o wrażenia. Faktem jest jednak, że panowie odrzucili koronki na rzecz mody wojskowej. Najpierw Rewolucja Francuska, a następnie Wiosna Ludów spowodowała przypływ szykownej i twardej prostoty. Mężczyźni pojęli, że koronki są symbolem kobiecości.

Wreszcie!

Wystarczy porównać Franciszka Lotaryńskiego z Napoleonem Bonaparte…

Źródło: Wikipedia

W tym samym czasie nastąpił ponowny zwrot ku starożytności i ówczesnej zwiewnej modzie. I gdy już wydawało się, że waleczna koronka zniknie z mapy świata, zjawiła się Ona.

Niepowtarzalna Eugenia Bonaparte.

Wskrzesicielka Koronki.

Skromna Zbawicielka na modowym tronie.

Cesarzowa Francji spowodowała renesans koronek. Umarłe, stało się żywe. Eugenia była prawdziwą Królową Mody. Dzięki niej projektant Charles Frederick Worth zdobył światową sławę, jako twórca haute couture – luksusowego krawiectwa! Córki prostych rzemieślników pragnęły, choć na chwilę poczuć się jak Cesarzowa. Szafa każdej kobiety musiała zawierać krynolinę i koronki!

Eugenia Bonaparte w zjawiskowych koronkach. Źródło: wikiwand

To wspaniała opowieść o pięknej i skromnej kobiecie. Pomimo swojej władzy, nie była rozrzutna. W przeciwieństwie do swoich poprzedniczek nie była kontrowersyjna. Może właśnie dlatego Eugenia jest zapomniana przez historię…

Przywróćmy jej chwałę! Kontynuujmy jej dzieło!

Koronki dobre na wszystko.

Koronki to nie tylko powiew namiętności. To także dotyk nieśmiałości oraz czystej elegancji.

Spotkanie tych dwóch światów powoduje nieziemski efekt. Zetknięcie się pożądania z niewinnością oraz namiętności z elegancją sprawia, że koronki są niezastąpionym elementem kobiecego ciała. Subtelnie odsłaniają poprzez zasłanianie.

Są doskonałe na każdą okazję!

Dzieciom, zapewniają beztroskość. Na ślubnym kobiercu zapewniają czystość. Na co dzień podnoszą pewność siebie, a w przesiąkniętej emocjami sypialni, oferują nieposkromioną namiętność.

Koronki zamieniają zwyczajne w niezwyczajne!

Piękna Helena promuje polskie koronki!

Nie tylko Alicja Bachleda-Curuś i Izabela Miko spełniły swój American Dream. Nim się jeszcze urodziły, szlaki przetarła im niezastąpiona Helena Modrzejewska.

Helena Modrzejewska w pięknych koronkach. Źródło: polityka.pl

Helena była aktorką. Prawdziwą celebrytką. Znaną na całym świecie gwiazdą. Wcieliła się w ponad dwieście ról. Doceniona w Stanach Zjednoczonych, których została obywatelką. Była chrzestną babci samej Drew Barrymore! Jest zaliczana do najpiękniejszych kobiet epoki.

Czy można wyobrazić sobie godniejszą przedstawicielkę mody?

Dzięki Helenie otwarto w Zakopanem Szkołę Koronkarstwa. Aktorka kupowała polskie koronki, a następnie z dumą prezentowała je na międzynarodowych scenach! Wspierała i propagowała tradycyjne rzemiosło, które stopniowo wyparł rozwijający się przemysł.

Nastała era demokratyzacji mody.

Koronka stała się dostępna dla mas, ale nie straciła na wartości. Koronkowa bielizna wciąż jest na szczycie uwielbienia kobiet i mężczyzn. Rozbudza wyobraźnię do czerwoności.

Koronkowa bielizna – Odrodzenie.

Zakazywana wcześniej bielizna także stała się powszechnością. Pantalony systematycznie maszerowały „ku górze”. Każde dziesięciolecie skracało ich długość. Bielizna stała się nieodłącznym kompanem lansowanych przez Eugenię krynolin. W międzyczasie bezsprzeczny nakaz noszenia bielizny otrzymały tancerki kankana, które podniecały swymi walorami spoconą od emocji publiczność…

Wreszcie – przed stu laty – bielizna zaczęła przypominać obecne kroje.  Stała się wygodna i dostosowana do zyskujących wolność kobiet. Jest symbolem wyzwolenia i przyznania praw płci wcale nie słabszej.

Bielizna symbolem zwycięskiej walki kobiet o wolność.

Świetność koronkowej bielizny istnieje tylko dzięki Wam, drogie Panie! To Wy jesteście ambasadorkami globalnej marki o nazwie: „Koronkowa Bielizna”. Jesteście przykładem, że każda kobieta ma prawo czuć się pewnie i elegancko!

Koronki towarzyszyły kobietom od zawsze. Podobnie, jak bielizna, były głosem wolności. Dawały poczucie swobody i pozwalały wyrażać siebie. Przecież to właśnie Szkoły Koronkarstwa zapewniały wielu kobietom pracę, szacunek, a także możliwość studiowania na prestiżowych, europejskich uniwersytetach!

Elżbieta, Eugenia, Katarzyna, Helena… Wszystkie są uosobieniem kobiecej walki o wolność. Za tymi postaciami, stoją miliardy kobiet, które dziś mogą rozkoszować się lekkością koronkowej bielizny. Gdyby nie one, wszystko mogłoby potoczyć się brutalnie inaczej…

Zadziwiające, jak z pozoru zwyczajny kawałek materiału, może łączyć ludzi. Koniaków, Bobowo, Alençon, Mechelen… Co by się z nimi stało, gdyby nie wspólna miłość do koronki?

Koronkarstwo wcale nie jest passé. To siła, która trwa.

Napisz własną historię koronkowej bielizny… To Twój czas!

Koronkowe insygnia po prostu się mieć opłaca.

Przetrwały w skazanej na porażkę krwawej przeszłości. Ten kawałek materiału jest dokładnie tak samo silny, jak Te, które go noszą. Przez wieki pozbawione praw głosu, wreszcie mogą z dumą przemówić.

Koronki nie są już tłamszone. W połączeniu z krętą historią bielizny stanowią niezastąpiony duet, który kocha każda kobieta.

Gdy ujrzycie koronkową bieliznę, leżącą miękko w waszej komodzie, zrozumiecie, że oto zrobiłyście coś wyłącznie dla siebie. Gonicie i pędzicie, rozdwajając się, żeby kogoś zadowolić.

Zatrzymajcie się.

W świecie, w którym nieustannie musimy robić coś dla innych, warto podarować sobie odrobinę luksusu.

Jaki kostium kąpielowy wybrać? Modowe hity na wakacje.

Dobrze dobrany kostium kąpielowy potrafi sprawić, że każda kobieta poczuje się wyjątkowo. Za jego pomocą można wiele pokazać, ale także niemało ukryć. Nawet najmniejszy walor może zostać podkreślony, a niedoskonałości skutecznie zatuszowane. Odpowiedni wybór dopasowany do własnych potrzeb to zadanie, przed którym każdego roku stoi miliony kobiet. Jaki model wybrać? Który strój okaże się najlepszy? Co jest modne, a co już dawno przeszło do historii?

Tego lata – dzięki licznym możliwościom – wybór stroju jeszcze nigdy nie był tak świetną zabawą!

promees.pl

*

Kostiumy kąpielowe należy traktować jak każdą inną część garderoby. Idąc na ważne, firmowe spotkanie chcemy wyglądać jak najlepiej. Spotykając się z mężczyzną swoich marzeń, pragniemy prezentować się nienagannie. Dokonując wyboru stroju kąpielowego, również należy zadbać, aby zaprezentował nas w jak najlepszym świetle.

Znikające fałdki na brzuchu, subtelnie zaznaczona talia czy wysmuklone nogi. To wszystko może sprawić odpowiednio dobrany kostium kąpielowy. Dlatego tak ważne jest, aby Panie wiedziały, czego pragną, a Panowie, chcący sprawić wspaniały prezent drugiej połówce, znali jej preferencje.

W tegorocznych trendach nie będzie brakować wyrazistości. Każda z Pań znajdzie coś, co idealnie odzwierciedli jej usposobienie oraz charakter. Kostium kąpielowy powinien mówić sam za siebie i współgrać z tym, co pragnie się przekazać otoczeniu. Najmniejszy szczegół przemawia własnym głosem i warto się w niego wsłuchać.

promees.pl

KOLORYSTYKA

Kostium kąpielowy wcale nie musi być nudny! Tegoroczne lato będzie stało pod znakiem neonowych barw. Żółty i różowy będą raczyły oczy swą wyrazistością. Świeżość, jaka z nich płynie, będzie dodawała energii i animuszu każdej Pani. Kobiety, decydujące się na takie kolory muszą liczyć się z licznymi spojrzeniami… Zwłaszcza płci męskiej.

Nowe przychodzi, ale pewne rzeczy pozostają niezmienne. Stroje kąpielowe w klasycznej, głębokiej czerni i w tym roku będą na topie. Uniwersalne, pasujące do każdej kobiety, a dodatkowo – jak żaden inny kolor – nadające zmysłowości oraz powagi zwłaszcza młodszym Paniom. Czarny kostium kąpielowy to model, który każda kobieta powinna mieć w swojej szafie. Zawsze może nadarzyć się okazja, aby nadać swojemu życiu nutki tajemniczości i pożądania…

Tajemnicza czerń nie może istnieć bez swobodnej bieli. Biały kostium kąpielowy to klasyka, która nie wychodzi z mody. Dodaje kobiecie niewinności i pozostawia przestrzeń do prezentowania walorów urody. Biel idealnie się komponuje z ciemnymi lub brązowymi włosami oraz ciepłą karnacją.

Ponadto biały kolor nie chłonie tyle promieni słonecznych, co czerń. To mały, ale znaczący szczegół w kontekście zbliżających się upalnych dni.

Nie sposób również nie wspomnieć o modnym w ostatnim czasie kolorze nude, który poraża swą elegancją, subtelnością oraz zaskakującą dostojnością. Na rynku można spotkać odcienie brązu, beżu, a nawet prawdziwego złota, które jeszcze bardziej akcentują kobiecość.

promees.pl

KRÓJ I FORMA STROJU

Można rzec, że odpowiednio dobrane kolory rozpalają emocje, ale to krój kostiumu kąpielowego wzbudza pożądanie. W tegorocznych kolekcjach polskich oraz światowych marek postawiono na minimalizm, który można sprowadzić do prostego hasła:

Mniej materiału, więcej ciała.

Tym razem zdecydowano się na proste wzory, które nie odwracają uwagi od urody, a wyłącznie ją podkreślają. Głębokie wycięcia ukazują rąbka tajemnicy kobiecego ciała i uwidaczniają figurę, eksponując kobiecość.

Niewątpliwie to rozwiązanie jest polecane głównie odważniejszym kobietom, które nie mają oporów przed manifestowaniem swej płci. Niemniej jednak także i te Panie, które pragną zmienić coś w swoim życiu, przełamać stagnację i pokazać światu koci pazur, powinny zastanowić się nad nieco śmielszym wyborem. W końcu zmianę siebie można zacząć od zmiany kostiumu kąpielowego.

Przedstawicielki płci pięknej, które pragną równowagi i harmonii, nie będą czuły się pokrzywdzone. Wybór mniej ekspansywnych krojów wcale nie będzie mniejszy, a ich subtelność pozwoli zachować wewnętrzny spokój.

promees.pl

KOSTIUM KĄPIELOWY A CIAŁO.

Doskonale wiemy, jak wiele uwagi poświęcamy naszemu ciału. Czasami jednak zdarza się, że nie wszystko idzie po naszej myśli i nie osiągamy zadowalającego rezultatu. Głowa do góry! To nie koniec świata! Zwłaszcza, że modne rozwiązania tego lata potrafią zaradzić temu problemowi w skuteczny sposób.

Majtki z wysokim stanem to kolejny hit, który święci swe tryumfy. Podkreślają i wyszczuplają talie, a na dodatek przykrywają to, co każda kobieta uważa za słuszne przykryć. Nie odbierają przy tym zmysłowości. Wręcz przeciwnie! Majtki z wysokim stanem będą doskonałą opcją dla każdej Pani, która pragnie spróbować czegoś nowego, a przy tym czuć się komfortowo ze swoim ciałem.

promees.pl

DODATKI

Jeśli ktokolwiek sądzi, że kostium kąpielowy jest nudny, to jest w bardzo dużym błędzie!

Lato będzie obfitowało w liczne dodatki przyciągające oko, podkreślające jedyne w swoim rodzaju kroje strojów kąpielowych, a także nadające odpowiedniego uroku właścicielce.

Ogromnym powodzeniem cieszą się kostiumy z zamkami. Ten mały, niewinny  dodatek dodaje wiele elegancji, zamieniając kostium kąpielowy i plażę, w suknię balową i uroczyste przyjęcie. Falbany i kokardy podkreślają niewinność oraz dodają czystej dziewczęcości, a oryginalne i wyjątkowe wiązania sprawiają, że cała kompozycja nabiera odpowiedniego charakteru.

Nie bójmy się stawiać na odważne pomysły. W dzisiejszych czasach oryginalność to zaleta, a nie wada. W byciu częścią tłumu nie ma niczego ekscytującego.

www.promees.pl

JEDNOCZĘŚCIOWY, CZY DWUCZĘŚCIOWY KOSTIUM KĄPIELOWY?

Od lat toczy się zażarty bój. Jednoczęściowy, czy dwuczęściowy strój kąpielowy? Który lepszy?

Tegoroczne trendy pozbawiają nas tego dylematu. Czynią to w najlepszy możliwy sposób. Zarówno dwuczęściowy, jak i jednoczęściowy kostium kąpielowy zostały przygotowane w taki sposób, że wszelki wybór traci na znaczeniu. Inaczej mówiąc – oba są rewelacyjne.

Do odległej przeszłości odeszły czasy, w których jednoczęściowy kostium kąpielowy kojarzył się wyłącznie z pływaniem na zajęciach sportowych. Pozbawione wyrazistości stroje, porażały swą nijakością i brakiem oryginalności.

Cieszmy się, że żyjemy w obecnych czasach…

Jednoczęściowy kostium kąpielowy dzięki rozbudzającym emocje wcięciom, wyrazistym kolorom oraz przyciągającym uwagę dodatkom wyraża więcej niż tysiąc słów. I choć dwuczęściowe stroje kąpielowe odsłaniają więcej pięknego, kobiecego ciała, to nie zapominajmy, że często o wiele bardziej kusi to, co niewidoczne.

Stworzenie więc zakazanego owocu dla obserwatorów może być interesującą opcją… Niech pracuje wyobraźnia!

promees.pl

POWRÓT MODY         

Moda wraca, zwykło się mawiać. Patrząc na najmodniejsze kostiumy kąpielowe tego lata, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest w tym wiele prawdy.

Do aktorek „Słonecznego Patrolu”, biegnących po plaży w świetle prażącego słońca, wzdychało miliony mężczyzn na całym świecie. A teraz pojawia się szansa, aby każda z Pań stała się bohaterką tego spektaklu!

Liczne prezentowane kolekcje pokazują, jak wiele czerpią z lat osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych. Zwierzęce wzory, które dodają dzikości. Neonowe kolory, przykuwające wzrok. Głębokie wycięcia oraz powrót wspaniałości jednoczęściowych kostiumów kąpielowych. Wszystko to powoduje, że możemy przenieść się w czasie i poczuć się niczym Pamela Anderson na Pacific Palisades – przepięknej plaży w Los Angeles, rozbudzającej wiele pozytywnych emocji.

KOMFORT/WYGODA

Ze strojem kąpielowym jest tak, jak z każdą inną częścią garderoby. Nie można zapominać, że będziemy z niego korzystać przez dłuższy okres. Czas kostiumu to czas relaksu. To czas, który można sobie podarować z troski o siebie. Zadbajcie, aby był on wyjątkowy i przede wszystkim wygodny.

Zwróćcie uwagę, aby Wasze stroje pozbawione były zbędnych usztywnień oraz fiszbin. Również regulowane ramiączka ułatwią dostosowanie kostiumu do Waszych potrzeb. Natomiast odpowiedni materiał zapewnia trwałość produktu oraz niespotykany komfort użytkowania.

Nic nie uciska, nic nie uwiera, nie ma problemów z dostosowaniem kostiumu, a materiał nie niszczy się po kilku użyciach. Dodajmy jeszcze błękitną wodę, piaszczystą plażę i bezchmurne niebo. Czy można sobie wyobrazić piękniejszy wypoczynek?

ZAKOŃCZENIE

Niezwykła kolorystyka, ciekawe dodatki, odważny krój, oryginalna forma… Wybór stroju to ciekawa przygoda, którą Panie powinny sobie zaserwować. A jeśli same tego nie robią, to niech Panowie wezmą  sprawy w swoje ręce i obdarzą ukochaną niezapomnianym widokiem wymarzonego kostiumu kąpielowego. W końcu nic tak nie cieszy, jak idealnie dobrany prezent.

Dobór stroju to bardzo ważna decyzja, ale nie można zapomnieć o dobrej zabawie. Pamiętajmy, że kostium kąpielowy jest dla nas, a nie na odwrót. Ma za zadanie uwidocznić to, co tak naprawdę już się w nas znajduje.

Wyrażajcie siebie i swoje pragnienia. Niech strój kąpielowy pokazuje to, co macie do przekazania światu, bo każda kobieta ma do opowiedzenia swoją historię.

Sprawdź najnowszą kolekcję PROMEES

www.promees.pl

Zobacz również:

Body Harness – odkryj nowy poziom zmysłowości

Jak dobrać bieliznę erotyczną do swojej sylwetki?

Bielizna erotyczna sprawia, że kobieta może poczuć się naprawdę seksownie i pięknie. Odpowiednio dobrana doskonale podkreśli atuty sylwetki. Jak umiejętnie wybrać elementy bielizny, żeby efekt był zachwycający?

Po pierwsze: ponętnie i wyjątkowo

Najważniejsza zasada przy dobieraniu seksownej bielizny brzmi: kobieta ma się w niej czuć ponętnie i wyjątkowo. Wybrany gorset, majteczki czy podwiązki w teorii nie powinny być korzystne dla sylwetki, ale nosząca czuje się szałowo? O to chodzi i nie potrzeba nic więcej! Poniższe wskazówki pomogą podjąć dobry wybór dla tych niezdecydowanych.

Podstawowe zasady

Podstawowe zasady przy dobieraniu elementów bielizny erotycznej korespondują z tymi, które dotyczą codziennych stylizacji: linie pionowe wydłużają i wyszczuplają, poziome – poszerzają. Podobnie sprawdza się zasada, że zakładanie strojów za małych nigdy nie wygląda dobrze. Dodatki i ozdoby przyciągają wzrok, dlatego powinny znajdować się w okolicy, którą chcemy pokazać.

Drobna sylwetka

Panie drobne, z wyraźnie zaznaczonym wcięciem w talii mogą swobodnie wybierać wszystkie stroje: figi, koszulki, body harness – które mocno zaznaczają talię. Odkrywające pępek koszulki są bardzo ponętne. Wszystkie elementy dodające objętości, jak falbanki przy miseczkach czy na biodrach, odstające i „fruwające”, optycznie tworzą bardziej kobiecą sylwetkę. Miseczki push-up umieją wizualnie dodać nawet o rozmiar więcej w biuście. Szczupłe kobiety mogą pozwolić sobie na niemal wszystkie szaleństwa i wybrać dowolne produkty. Doskonałe będą body harness, które odmieniają całe ciało i dodają dużą dozę pikanterii.

Zbędne kilogramy

Gorsety i zwiewne koszulki będą doskonałe dla tych kobiet, które nie chcą eksponować okolic brzucha. Nie od dziś wiadomo, że gorset ma fantastyczne możliwości modelowania sylwetki: dzięki niemu można znacznie wyszczuplić talię, podnieść i wyeksponować biust. Do tego może być wykonany z różnych materiałów, dzięki czemu pasuje paniom o różnorodnym gustom. Figi, które mają pomóc ukryć brzuszek, mogą być wysoko zabudowane. Na pewno jednak nie mogą mocno uciskać w górnej części. Dobrym rozwiązaniem są majtki, które w ogóle nie tworzą poziomych linii na sylwetce, jak model Tiana firmy Promees – mają kształt rombu, a ukośnie poprowadzone ozdobne paseczki na biodrach optycznie wydłużają i wyszczuplają całą okolicę brzucha i bioder.

Duży biust

Duży biust wymaga odpowiedniej oprawy, wtedy staje się największą ozdobą kobiecej sylwetki. Musi być odpowiednio zebrany i podtrzymany, co jest uzyskane przez odpowiedni krój i materiał stanika oraz fiszbiny. Nie musi on jednak wyglądać topornie i niepociągająco: modele seksownej bielizny mogą być funkcjonalne i oszałamiające zarazem. Świetną funkcją jest możliwość odpinania ramiączek, aby zmienić ich układ oraz przypiąć dodatkowe, ozdobne ramiączka. Wtedy także gładki biustonosz zyskuje dużo seksapilu i może za każdym razem prezentować się inaczej. Ważny jest także kształt miseczek: push-up i plunge zbierają biust, podnoszą go i eksponują podniecający rowek. Balkonetki i bardotki są najlepsze dla obfitego biustu przy mało zarysowanej talii.

Samopoczucie najważniejsze!

Bez względu na to, jaki typ i model bielizny erotycznej wybierze kobieta, najważniejsze to jej własne poczucie, że wygląda pięknie i ponętnie. Samo wybieranie tak wyjątkowych produktów niech sprawi przyjemność i będzie zapowiedzią doskonałego samopoczucia podczas noszenia erotycznej bielizny.