To co nie istnieje [Opowiadanie cz. 2] | worldmaster.pl
#

“To co nie istnieje”, to opowiadanie, które od jakiegoś czasu rośnie w mojej głowie.

Nabiera kształtu.

Poszczególne części są tworzone na bieżąco. Nie zostały nigdzie dotąd zapisane.

 

***

LIST NA WYCIERACZCE

 

Biała koperta.

Format A6.

Zaklejona. 

Czysta. Bez imienia i nazwiska.

Leżała na samym środku wycieraczki.

Nie pamięta już kiedy dostała zwykły list. 

List nie z banku, rachunki itp. Ale prawdziwy.

Wzięła ją do ręki. Nie była ciężka, ani sztywna.

Na pewno coś w niej było.

Zamknęła drzwi za sobą. 

Przyglądała się kopercie. Nie było na niej nic, co by oznaczał, że jest ona dla niej, ale leżała tak perfekcyjnie na środku jej wycieraczki, że nie mogło być inaczej.

I jeszcze ten dźwięk.

Położyła kopertę na małym stole w kuchni i postanowiła zaparzyć jeszcze jedną kawę.

Z okna kuchni widać było mały zielony skwerek przed blokiem, który obrósł w wysokie drzewa.

Teraz przez liście przebijało słońce. Na przeciwko widziała dach niskiego bloku. 

Woda zaczęła bulgotać i z kawiarki (makinetki) rozszedł się kojący zapach.

Z nowym, pełnym kubkiem kawy usiadła przy stoliku.

Wzięła kopertę w obie dłonie. Powąchała ją. Nie wydzielała żadnego zapachu.

To była zagadka. Tajemnica, którą chciała odkryć. Była jej ciekawa. Nie wiedziała czego się spodziewać.

Z szuflady na sztućce wyjęła mały ostry nożyk. 

Upiła łyk kawy.

Ostrożnie rozcięła nim brzeg koperty.

Była w niej jedna kartka, złożona na pół. I zdjęcie.

Zdjęcie zostało wydrukowane na sztywnym papierze i bardziej przypominało pocztówkę.

Taką jaką można zrobić samemu.

Nie było bardzo dobrej jakości i samo w sobie raczej było stare.

Zdjęcie przedstawiało dwójkę dzieci. Dwie dziewczynki. Szeroko uśmiechnięte, trzymają się za ręce. Widać, że dobrze czują się ze sobą. Jak pierwsi najlepsi przyjaciele, którzy spędzają ze sobą cały swój czas i nie potrzebują nikogo innego.

Nie mają więcej niż 7 lat. 

Dziewczynka po prawej jest odrobinę niższa i trochę chudsza. Włosy w kolorze ciemnego blondu ma splecione w warkocz, leżący na ramieniu i sięgający jej do połowy ramienia. W uśmiechu, nie widać jej koloru oczu.Jest ubrana w czerwoną koszulkę z krótkim rękawem, w białe grochy i niebieskie spodnie z długimi nogawkami. Na stopach ma białe tenisówki.

Druga z dziewczynek – wyższa. Ma ciemno brązowe włosy, które spięte w wysoki kucyk sięgają jej do ramion. Jest ubrana w białą koszulkę w niebieskie paski i ciemno niebieskie jeansy. Na stopach ma takie same tenisówki jak jej koleżanka.

Wpatrywała się długo w zdjęcie.

W tej chwili już, nie zastanawiała się, skąd u niej na wycieraczce wziął się tajemniczy list.

W tej chwili, siedząc w swojej małej ciepłej kuchni. Z zimną juz kawą. 

Myślała jak siedmioletnia wersja jej samej mogła znaleźć się na tym zdjęciu ?

I kim jest uśmiechnięta dziewczynka obok niej ?

Nie miała pojęcia.

Siedziała w odrętwieniu chwile. Gdy spostrzegła kartkę, która była dołączona do zdjęcia. Na początku całkiem o niej zapomniała.

Rozłożyła, wcześniej złożoną na pół kartkę formatu zwykłego zeszytu.

Była biała. Bez linii, bez kratki.

A na jej środku, niebieskim długopisem napisane dwie linijki tekstu.

Były to dwa pytania.

Przeczytała je powoli.

„Jaka chciałaś być jak dorośniesz?”

„Kim teraz jesteś?”

Patrzyła na te dwa pytania, jakby same w sobie znały odpowiedź. Jakby na kartce było coś więcej.

Ale nie było. 

Dwa pytania. Napisane niebieskim długopisem. Schludnym pismem, lekko przechylonym w prawo.

„Jaka chciałaś być jak dorośniesz?”

„Kim teraz jesteś?”

Dwa pytania, jak mantra. Zaczęła je sobie powtarzać w kółko.

Jaka chciała być w wieku 7 lat?

Kim jest teraz, w wieku 32 lat?

Dlaczego to właśnie ona dostała ten list i od kogo?

 

“To co nie istnieje”, to opowiadanie, które od jakiegoś czasu rośnie w mojej głowie.

Nabiera kształtu.

Część pierwsza, to wprowadzenie. Poszczególne części są tworzone na bieżąco. Nie zostały nigdzie dotąd zapisane.

 

***

Każdy z nas ma jakąś historię.

Twoja historia to Twoje wspomnienia. 

Ale…Czy Twoje wspomnienia to rzeczywiście to, co wydarzyło się w Twoim życiu?

Jak daleko jesteś w stanie sięgnąć w swoich wspomnieniach?

To co pamiętasz to zlepek tego co rzeczywiście pamiętasz. Zlepek tego co wypełnił twój mózg, plus kilka historii opowiedzianych przez członków twojej rodziny czy znajomych.

Ty, oni, każdy ma inny punkt widzenia. Każdy zapamiętuje inaczej. Inne szczegóły zapadły mu w pamięć.

Ile z Twoich wspomnień to prawda?

Ile to rzeczywiście Twoje wspomnienia?

Jaką historię opowiesz o sobie?

Czy twoja historia jest prawdziwa?

Czy Twoja historią się w ogóle zaczęła?

 

***********************************************

 

Lubiła te pozorne chwile ciszy.

Jakby zawieszona w czasie i przestrzeni.

Chwile zaraz po godzinie 14. Na 8 piętrze 11 piętrowego wieżowca, gdzie mieszkała.

Jeden z czterech wysokich wieżowców na tym osiedlu.

Lubiła swoje 8 piętro i małe, niespełna 35 metrowe mieszkanie.

Zaraz po godzinie 14. W bloku, na 8 piętrze następowało coś co nazywała „zatrzymaniem”. 

Większość mieszkańców była jeszcze w pracy lub szkole.

Pracowite panie domu skończyły robić obiady dla swoich rodzin, albo pozwalały powoli gotować się i piec, jedzeniu w kuchni.

W tym momencie przez około 30 min. Życie w wieżowcu brało przerwę i zastygało na moment.

W jej mieszkaniu, otoczonym dwoma innymi mieszkaniami po bokach, trzema mieszkaniami od góry i trzema mieszkaniami od dołu, nie słychać było prawie nic. 

Przy zamkniętych oknach nie dochodziły tam żadne dźwięki z zewnątrz. A odgłosy z wewnątrz zamierały na chwilę. W tej właśnie chwili lubiła siadać po turecku na miękkiej dwuosobowej kanapie w salonie. 

W dłoniach trzymała parujący kubek z czarną kawą. Zatopiona w swoich myślach. Nasłuchiwała. Myślała. Wspominała.

W tym krótkim czasie 30 min, każdy dźwięk w bloku wydawał się wyostrzony. Nawet, zwykle głośna widna, jakby zwalniała w tym momencie. Zamierała. Nie wydawała głośnych szurnięć, stukotu czy jęknięć.

Siedziała na kanapie. Nasłuchiwała. Oddechu wieżowca.

Wiatru w szczelinach płyt. Dźwięku ogrzewanego przez słońce betonu. Skrzypnięć starego parkietu w którymś z mieszkań w jej przestrzeni.

Wtedy słychać było wszytko tak, jakby działo się tuz obok niej.

Sąsiad kichnął.

Ktoś odsunął od stołu krzesło.

Ktoś odkręcił wodę w kranie.

Dzisiaj, siedziała po turecku na kanapie, z parującym kubkiem kawy. Miała zamknięte oczy. Pokój oświetlało słońce. Niemal słyszała rośliny ustawiające swoje liście do jego promieni.

Ta jedna chwila, uspokajała ją. Czuła radość. Uśmiechała się. Czuła spokój.

Czuła się jakby była zamknięta w bańce spokoju i ciszy, zawieszonej na 8 piętrze, nad ziemią.

Wypełniając się panująca ciszą, usłyszała stuknięcie w drzwi. Nie było to normalne pukanie. W innej chwili dnia, w ogóle by go nie usłyszała.

To było jak ciche pstryknięcie palcami. Pojedyncze i już się nie powtórzyło. Chciała je zignorować, jednak był to tak dominujący dźwięk, który do tej pory nie pojawiał się w panującej ciszy, że postanowiła wstać i sprawdzić co dzieje się za drzwiami jej mikro spokoju.

Bosymi stopami podeszła do drzwi. Spojrzała przez wizjer. Nic ani nikogo nie zauważyła.

Dwa razy przekręciła zamek w drzwiach i naciskając na klamkę, otworzyła drzwi.

Na klatce schodowej nikogo nie było.

Spojrzała w dół.

Na jej wycieraczce leżała koperta.

c.d.n.

21 grudnia, na trzy dni przed Wigilią platforma #TheMuBa wystawi bajkę „Byk Ferdynand” w reżyserii i z udziałem Tomasza Karolaka. Jest to świetne rozwiązanie dla nudzących się dzieci i zapracowanych rodziców, ale także idealny pomysł dla rodzin, które chcą konstruktywnie i wspólnie spędzić czas.

Portal #TheMuBa nada na żywo transmisję ze spektaklu w Teatrze Imka, ale także zda relację zza kulis. Dzięki temu odbiorca będzie mógł zobaczyć cały proces przygotowania do momentu otwarcia kurtyny. E-bilet kosztuje tylko 24,90zł i daje 72 godzinny dostęp do platformy, liczony od godz. 19.00 czasu polskiego w piątek 21.12.2018.

Bajka z okazji świąt (nie tylko) dla dzieci

Przygoda Byka Fernanda jest inspirowana bestsellerem „Byczek Fernando” Munro Leafa z 1936 roku. Opowiada historię o zwierzaku, który podróżując na swoim rowerze, dociera do Hiszpanii. Ciekawy świata, doznaje różnych przygód i nawiązuje nowe znajomości. Poznaje kulturę Islamu i Hiszpanii, samemu reprezentując nasze pozytywne narodowe wartości jak gościnność i otwartość. Przygody przeplatane tańcami w stylu latynoamerykańskim ze znanymi, rodzimymi przebojami disco polo. Wprowadzają one widza w zupełnie inny świat i skupiają uwagę do ostatniej minuty przedstawienia.

Tomasz Karolak jako twórca, ale również ojciec dwójki dzieci, doskonale zdaje sobie sprawę, że najmłodszy widz jest odbiorcą najbardziej wymagającym. „Dzieci mają o wiele bardziej nieskrępowaną wyobraźnię niż dorośli, bez problemu łapią symbolikę teatru i dowcipy słowne” – mówi dyrektor Teatru Imka.

Teatr Imka od czasu złożenia w 2010 roku przez Tomasza Karolaka, wystawia spektakle tworzone przez najwybitniejsze postacie współczesnej sceny teatralnej. W repertuarze teatru znajdują się przedstawienia czołowych reżyserów. Są to dzieła między innymi Mai Kleczewskiej, Mikołaja Grabowskiego, czy Moniki Strzępki, oczywiście w duecie z Pawłem Demirskim.  Na scenie możemy zobaczyć Magdalenę Cielecką, Piotra Adamczyka czy Jana Peszka. Tomasz Karolak nie tylko umiejętnie zrzesza wybitne jednostki, kieruje wyborem repertuarowym będąc dyrektorem artystycznym teatru, ale także świetnie odnajduje się na scenie, zarówno w postaci aktora jak i reżysera.

Możliwość kupna biletów na stronie:

https://www.themuba.com/#/info/4.

Kontakt dla mediów:

Marta Szadowiak
tel. 502 404 394
media@themuba.com

Tym razem platforma #TheMuBa przygotowała wyjątkowy seans we współpracy z siecią kin Helios. Monodram Krystyny Jandy „Ucho, gardło, nóż” będzie transmitowany nie tylko w Internecie, ale także w 39 kinach Helios!

#TheMuBa (theatre-music-ballet) to spektakle teatralne, koncerty, przedstawienia baletowe, dostępne w wersji LIVE na nowoczesnej platformie internetowej, która stworzona została przez miłośników sztuki: Borysa Szyca, Jarosława Kuźniara oraz Marka Maślankę.

"Ucho, gardło, nóż", czyli monodram Krystyny Jandy. Transmisja odbędzie się na platformie #TheMuBa oraz w 39 kinach sieci Helios.

„Ucho, gardło, nóż” to kontrowersyjny monodram wyreżyserowany i zagrany przez wybitną Krystynę Jandę. Artystka jest także autorką adaptacji teatralnej książki Vedrany Rudan (o tym samym tytule), na której oparty jest spektakl. Główna bohaterka – Tonka Babić, to kobieta po pięćdziesiątce, która spędza bezsenną noc. Leży w łóżku przy włączonym bez dźwięku telewizorze i – pochłaniając kolejne tabliczki czekolady – opowiada swoje życie. Przeskakuje z miejsca na miejsce. Tragiczne wydarzenia przeplata komicznymi epizodami, rwie narrację, droczy się z ciekawskim czytelnikiem-podglądaczem. Jest szczera aż do bólu, nie oszczędza nikogo, ale przede wszystkim nie oszczędza samej siebie.

Transmisja w 39 lokalizacjach kin Helios w Polsce, a także na platformie #TheMuBa rozpocznie się punktualnie o 19:30, seans nie będzie poprzedzony blokiem reklamowym. Bilety do kina w cenie 27,50 zł można zakupić online i w kasach kin. Szczegóły dostępne są na stronie: www.helios.pl/themuba. Natomiast bilety na internetowy spektakl dostępny przez platformę #TheMuBA w cenie 24,90 zł można zakupić na stronie:  https://www.themuba.com/#/info/3

To Ty wybierasz, gdzie zobaczysz spektakl. Czekamy na Ciebie w kinie Helios i na platformie #TheMuBa.

 

Grzech Piotrowski, World Orchestra, World Orchestra - Grzech Piotrowski

Po entuzjastycznie przyjętym spektaklu „Inne Rozkosze” z Teatru Stu z Krakowa na platformie #TheMuBa odbędzie się retransmisja wyjątkowego koncertu World Orchestra Grzecha Piotrowskiego. E-bilet daje dostęp 72h, liczony od godz. 19.00 czasu polskiego w niedzielę 11.11.2018.

Blisko 200 muzyków – połączonych orkiestr Opery Narodowej, World Orchestry, 22 solistów z czterech kontynentów, 1 kompozytor i twórca Grzech Piotrowski, co więcej wszyscy pod batutą Wiesława Pieregorólki.

World Orchestra założona została w 2009 roku przez Grzecha Piotrowskiego, ale prace nad jej powstaniem sięgają aż 1992 roku. Skupia wybitnych solistów ze świata jazzu, klasyki, etno, folk, a także otwartej improwizacji. W jej skład wchodzą artyści z Europy, Azji, Afryki i obu Ameryk. Muzyka World Orchestry łączy wiele źródeł, sięga najstarszych korzeni. Każdy jej koncert to wyjątkowa podróż, a sam autor określa swoją muzykę mianem filmowej – improwizowanej.

Zważywszy na to, że „Koncert World Orchestra, który odbył się 3.03.2018 w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie, to nasze największe przedsięwzięcie. Jestem dumny, że premiera II symfonii „STU” odbyła się na najważniejszej polskiej scenie. Dzięki #TheMuBa będzie teraz dostępna dla melomanów na całym świecie.” – podkreśla Grzech Piotrowski, kompozytor i twórca World Orchestra.

Na internetowej platformie TheMuBa.com będzie można zobaczyć retransmisję koncertu. Złożona będzie z dwóch części: I Symfonia „Lech, Czech i Rus” oraz II Symfonia “Stu”. Internauci, po wykupieniu e-biletu w cenie 19,90 PLN, mają dostęp do materiału przez 72h liczony od godz. 19.00 czasu polskiego w niedzielę 11.11.2018.

„Termin retransmisji wybraliśmy nieprzypadkowo” – zachęca również Borys Szyc, pomysłodawca i jeden z założycieli TheMuBa.

„Z muzyką ponad granicami, symfoniami skomponowanymi przez Polaka, a wykonywanymi przez kilkuset muzyków z 4 kontynetów, wpisujemy się idealnie w obchody 100-lecia odzyskania niepodległości Polski, które przypadają na 11.11.2018. Tym samym przed ekranami chcemy zjednoczyć Polonię rozsianą po całym świecie.” – dodaje Borys Szyc.

Bilety: themuba.com/ii-symfonia-stu

Oficjalny trailer

Kontakt dla mediów:

Marta Szadowiak

tel. +48 502 404 394

media@themuba.com

#kolejne artykuły