Pewnie słyszałeś nie raz jak dieta raw szturmem zdobywa coraz więcej zwolenników na całym świecie. Może zastanawiałeś się czy rzeczywiście całkowite przejście na nią jest aż tak dobre. Ja mimo, że pewne jej zasady już wdrożyłam, nie przewiduję totalnego wyeliminowania przetworzonych pokarmów. Jednak myślę, ze warto wiedzieć jak to jest z raw naprawdę. A ponieważ internet jest pod tym względem podzielony głównie na superlatywy zwolenników albo przeciwskazania przeciwników, postanowiłam napisać artykuł, który skonfrontuje jedne z drugimi jak najbardziej obiektywnie. Ponieważ nie jest tego tak mało, musiałam moją „rozprawkę” podzielić na kilka części. Tutaj pierwsza czyli argumenty „za” zwolenników ale również kontrargumenty przeciwników (jeśli takowe znalazłam/istnieją). Nieraz dodałam również własne przemyślenia w postaci komentarza. Litery w nawiasach kwadratowych oznaczają odwołania do literatury podanej jako odnośniki (w cudzysłowach podane są cytaty dosłowne).
Rzeczowa dieta jest obecnie już dosyć znana, jednak zanim przejdę do powyżej wspomnianej analizy, przybliżę najpierw podstawowe zasady tej diety.
Najogólniej mówiąc polega ona na spożywaniu surowych pokarmów głównie roślinnych, chociaż czasem również zwierzęcych – jest bowiem nurt, który dopuszcza spożywanie surowych jaj, mleka i jego przetworów (jeśli nie obejmują obróbki termicznej) a nawet mięsa. Dieta ma własną piramidę żywieniową, w której podstawą są 1) zielone liściaste warzywa, a następnie: 2) surowe warzywa i owoce, 3) kiełki i rośliny strączkowe, 4) orzechy i nasiona, 5) zioła, przyprawy, wodorosty i trawy (np. pszeniczna), 6) tłoczone na zimno oleje i drożdże [a]. W diecie nie dopuszczalna jest obróbka termiczna powyżej określonej temperatury (o czym później), dozwolone są natomiast następujące działania: moczenie, kiełkowanie, odwodnienie (suszenie), łączenie (mieszanie, siekanie, wyciskanie). [b]. Więcej na temat samych zasad możecie przeczytać w wielu artykułach w sieci.
To co gotowi na pierwszą część wirtualnej dyskusji?
Argument 1 – utrata enzymów
Obróbka termiczna pokarmów powyżej 40-45 stopni (nie ma tutaj szczegółowej zgodności) powoduje niszczenie enzymów naturalnie występujących w żywności a to właśnie one są głównie odpowiedzialne za trawienie i wchłanianie substancji odżywczych. A jeśli ich nie dostarczamy organizmowi, musi on je wytworzyć sam. To dla niego spory wysiłek, poza tym udokumentowano, że mamy ograniczone zasoby tych związków więc im więcej ich produkujemy, tym szybciej się one wyczerpują. Prowadzi to do problemów trawiennych, niedoborów składników odżywczych, przyspieszonego starzenia się i przyrostu masy ciała. [c][d]
Kontrargument 1
Brak.
Argument 2 – akrylamid
W trakcie smażenia, pieczenia i gotowania wytwarza się akrylamid – toksyczny i szkodliwy dla nas związek. Wytwarzają się także wolne rodniki i inne toksyczne związki [c].
Kontrargument 2
„(…) od czasu wynalezienia ognia w naszym organizmie zaszły już tak daleko idące zmiany, że przerzucenie się na dietę naszych dawnych przodków nie ma uzasadnienia. Przede wszystkim w naszym DNA powstała mutacja, która sprawiła, że toksyczne związki pochodzące z dymu i pieczonej żywności przestały być dla nas tak zabójcze jak dla naszych dawnych przodków. Mogliśmy przebywać w zadymionych jaskiniach i korzystać z ognia całymi dniami.”[e]
Komentarz: z jednej strony to może przekonywać. Tyle lat jedzenia przerobionego pokarmu musiało nas uodpornić. Z drugiej jednak jak na naukowe wyjaśnienie dosyć to słabe. Jak widać mimo postępu medycyny, ilość pojawiających się nowotworów relatywnie nie maleje a nawet chorują na nie coraz młodsze dzieci. Mówiąc kolokwialnie – skądś się to musi brać. Może właśnie również z powodu obróbki termicznej a przynajmniej przez jej zbyt częste stosowanie?
Argument 3 – koagulacja białek
Podczas obróbki termicznej białka ulegają koagulacji i deaminują, co czyni je trudno przyswajalnymi [d][f].
Kontrargument 3
Brak.
Argument 4 – rozkład bakteryjny
„Przegrzane białka znacznie łatwiej podlegają rozkładowi bakteryjnemu w przewodzie pokarmowym, gwarantowany sposób na powstawanie bardzo silnych trucizn takich jak: ptomaina, leukomaina, merkaptany, indole, skatole, aminy, siarkowodór, inne związki gnilne, kadaweryna i wiele innych. Przechodzą do krwi powodując miriady okoliczności chorobowych.”[f]
Kontrargument 4
Brak.
Argument 5 – niszczenie witamin
„(podczas gotowania) (…) większość witamin zostaje zniszczona, a pozostała ich część przechodzi w formy, które są trudne do wykorzystania przez organizm ludzki;” [d]
Kontrargument 5
Brak
Argument 6 – szkodliwa postać minerałów
„(podczas obróbki termicznej) Minerały szybko tracą swój organiczny charakter i powracają do pierwotnego stanu, w jakim znajdują się w glebie, wodzie morskiej, skałach, metalach, itd. W takim stanie są one bezużyteczne i organizm często je odkłada, po czym mogą się one łączyć z nasyconymi tłuszczami i cholesterolem w układzie krwionośnym, w ten sposób zatykając go jak podobna do cementu masa. Ponad 90% Amerykanów ma depozyty w arteriach! Nieorganiczne minerały są wysokotoksyczne. Dla przykładu jod, będący niezbędnym elementem. Jednak w stanie nieorganicznym nosi piętno czaszki ze skrzyżowanymi piszczelami. A żelazo. Jako takie jest niezbędne, ale Fe nieorganiczne powoduje zapalenia wątroby i hemochromatozę.”[f]
Kontrargument 6
Brak
Argument 7 – mutageny i inne
„Podgrzane tłuszcze są szczególnie szkodliwe, ponieważ przekształcają się w akroleiny, wolne rodniki oraz inne mutageny i substancje rakotwórcze.” [f]
Kontrargument 7
Brak
Argument 8 – pestycydy
„(…)pestycydy przekształcają się w nawet bardziej toksyczne związki chemiczne” [d]
Kontrargument 8
Brak
Argument 9 – straty tlenu
„(…)wartościowy tlen zanika” [d]
Kontrargument 9
Brak
Kolejna grupa argumentów skupia się już na pozytywach samej diety.
Argument 10 – utrata wagi
Jedzenie surowych pokarmów powoduje zmniejszenie masy ciała – szybki i trwały spadek wagi [c]
Kontrargument 10
Takie efekt można osiągnąć również stosując obróbkę termiczną. Poza tym w wielu przypadkach przy stosowaniu diety raw spadek wagi może być zbyt szybki.
Komentarz: kontrargumenty przeczytane w niektórych komentarzach ale akurat trudno się z nimi nie zgodzić.
Argument 11 – odporność
Zwiększa się odporność i usprawnia funkcjonowanie.[c]
Kontrargument 11
Organizm może źle zareagować, zwłaszcza na początku stosowania diety. Może nastąpić nadmierne ochłodzenie i wysuszenie organizmu. [g]
Argument 12 – witaminy i minerały
„(…) dieta ta zawiera mniej tłuszczów trans i nasyconych tłuszczów, ma niską zawartość sodu i cukru, wysoką zawartość potasu, magnezu, kwasu foliowego, błonnika, witamin i przeciwutleniaczy (mniejsze ryzyko wystąpienia chorób serca, cukrzycy i raka).” [c]
Kontrargument 12
Za to może brakować wapnia oraz witamin zwłaszcza z grupy B a także D.[b]
Komentarz: z kontrargumentami 11 i 12 „rozprawimy się” w następnej części artykułu.
Argument 13 – pożyteczna flora bakteryjna
„(…) surowe produkty zawierają bakterie i inne drobnoustroje, które wpływają na system immunologiczny i trawienie – dieta wspomaga regenerację przewodu pokarmowego lub nawet go leczy” [c]
Kontrargument 13
Organizm może źle zareagować, zwłaszcza na początku stosowania diety na taką zmianę. Poza tym surowizna może zawierać również szkodliwe bakterie i drobnoustroje (zwłaszcza jajka i mięso) i to właśnie obróbka termiczna je zabija.
Komentarz: kontrargument na podstawie ogólnych wniosków różnych osób i wiele w nim racji. Jednak zwolennicy raw i na to mają odpowiedź, o czym w części 2.
Argument 14 – brak chemii
„(…) nie stosuje się żadnych wzmacniaczy smaku, które mogą spowodować toksyczność jedzenia (bez konserwantów, sztucznych dodatków, barwników)”[c]
Kontrargument 14
Brak
Argument 15 – dobro dla skóry
„(…)polepszenie stanu skóry, zanik trądziku i dolegliwości dermatologicznych”[c]
Kontrargument 15
Brak
Argument 16 – brak utraty wartości odżywczych
„(…)dostarczamy organizmowi wielu niezbędnych składników mineralnych, które w wysokiej temperaturze mogłyby ulec zniszczeniu” [c]
Kontrargument 16
Można stosować suplementację.
Komentarz: to dosyć słaby argument, ponieważ suplementy wcale nie muszą być dobrze przyswajalne. Jednakże wiem, że stosują go sami „rawianie” np. w kwestii witaminy D.
Argument 17 – profity emocjonalne
„(…)pozytywne zmiany w sferze mentalnej – optymistyczne i bardziej radosne podejście do życia, zwiększenie się motywacji do działania, świetne samopoczucie” [c]
Kontrargument 17
Ochłodzenie i szok dla organizmu, do którego często dochodzi na diecie raw, może spowodować odwrotny skutek. „(…)jak podkreśla ajurweda, surowizna ma w przewadze smak gorzki i cierpki, tak jest w przypadku sałat i ziół. Te smaki są nie tylko wychładzające i oczyszczające, ale również ściągające i osuszające. Co dla mnie absolutnie fascynujące – przenoszą naszą uwagę do środka, jednak w nadmiarze zwiększają niezadowolenie z życia. Zwiększają lęki.” [g]
Argument 18 – lepsza praca mózgu
„(…)poprawę koncentracji i pamięci, jaśniejsze i bardziej logicznie myślenie”[c]
Kontrargument 18
„Dzięki kalorycznym posiłkom mógł rozwijać się mózg” [e]. Czyli wg tego obecnie nadal może rozwijać się dzięki nim.
Komentarz: akurat to zdanie zostało nieco przeze mnie naciągnięte do kontrargumentu ale rzeczywiście takowe twierdzenie zostało podane w podanym w linku artykule. A ja myślałam, że ważna jest nie tylko ilość kalorii ale również ich jakość (czyli z jakich tłuszczów pochodzą) i że to właśnie mnóstwo części surowych roślin dostarcza kwasy omega, tak potrzebne do właściwej pracy mózgu 😉
Argument 19 – więcej energii
„(…)wzrost energii – człowiek staje się bardziej aktywny, ma więcej sił”[c]
Kontrargument 19
Jedzenie surowizny działa ochładzająco i dostarcza organizmowi mniej energii niż gotowanie, pieczenie, smażenie. Już na pewno nie powinno się przebywać na takiej diecie w okresie jesienno-zimowym w takim klimacie jak nasz. [g]
No to jest tego trochę do przetrawienia.
Moje wnioski pozwolę sobie zawrzeć w innej części artykułu a na razie zostawiam Was z własnymi przemyśleniami.