Nieistotne, że się tym nie interesujesz. Bez znaczenia, że Cię to nie obchodzi. Mimo wszystko i tak radzę zapoznać się z tym tekstem, bo przedmiot moich rozważań jest naszą wspólną przyszłością. E-sport, to „jutro” całego świata, ale realne „dziś” wielu pasjonatów, grających w gry komputerowe.
Z boiska, przed komputery.
Od zawsze granie w gry komputerowe lub nadmierne tkwienie przed klawiaturą, było postrzegane jako marnowanie czasu i zaniedbywanie pozostałych obowiązków. Kojarzyło się tylko i wyłącznie z zabawą, rozrywką i miło spędzonym czasie dla grającego. Niejednokrotnie przesiadywanie w ten sposób długich godzin, nierzadko do pór nocnych, stanowiło kość niezgody między dorosłymi, a ich małymi pociechami. Dziećmi, które odnajdywały ukojenie w możliwości zatopienia się w wirtualnym świecie. Kiedyś, gdy dziecko w ten sposób spędzało zbyt wiele czasu, było postrzegane – nawet przez swoich rówieśników, w kategoriach dziwaka czy odludka. Przecież podstawową formą aktywności kilkanaście lat temu, nie było wpatrywanie się w ekran, ale bieganie za piłką po osiedlowym boisku, w gwarze wesołych krzyków i roześmianych, młodych twarzy.
Z upływem lat wszystko zaczęło się zmieniać. Coraz większą popularnością zacząć się cieszyć konsumpcyjny styl życia, a nowinki technologiczne skutecznie zastąpiły murawę, piłkę i dwie bramki. Przestało liczyć się to, jak biegasz czy wspinasz się na drzewa. Na prawdziwy szacunek zasługiwałeś wtedy, gdy mogłeś pochwalić się przed kolegami wysokim poziomem swojej postaci w grze z gatunku MMORPG. Powoli – niemal niezauważalnie, ale konsekwentnie, życie głównie młodszej części społeczeństwa, rozpoczęło aktywną migrację z boisk, do wirtualnego świata. Coraz lepsze i większe udoskonalenia zarówno pod kątem gier komputerowych jak i sprzętu, dzięki któremu mogliśmy z nich korzystać, pozwoliły skutecznie zatrzymać przy sobie jednostki, które choć raz spróbowały wcielić się w wirtualnego bohatera.
Życiowa (r)ewolucja?
Nikt nie był wtedy w stanie przewidzieć, że to, co wyglądało na niewinną zabawę, dobrą formę rozrywki, a dla dorosłych jako największe utrapienie, może przerodzić się w dziedzinę życia, podziwianą przez miliony na całym świecie. Czy ktokolwiek mógł wtedy przypuszczać, że niewinnie wyglądający mały chłopiec, który całymi dniami oddawał się całym sobą grom komputerowym, może za kilkanaście lat stać się profesjonalnym zawodnikiem e-sportowym, znanym na całym globie?
Internetowa Encyklopedia przez wielu traktowana niczym Wyrocznia Delficka naszych czasów, podaje następującą definicję E-sportu (ang. Electronic Sports):
Forma rywalizacji, w której przedmiotem działań zawodników są gry komputerowe. Rywalizacja między zawodnikami (graczami) odbywa się zarówno w formie rekreacyjnej, jak i na turniejach gier komputerowych (tzw. „pro gaming”).
Czyli e-sport obejmuje w swoim zakresie jakiekolwiek korzystanie z gier komputerowych, o ile dochodzi w nich do rywalizacji. W obecnych czasach tak naprawdę większość popularnych gier, zawiera w sobie nutkę współzawodnictwa.
Nie bez powodu termin ten budzi w sobie wiele kontrowersji i pobudza do wygłaszania poglądów, zarówno zwolenników, jak i jego przeciwników. Przez jednych uważane jest za największe dobrodziejstwo obecnych czasów. Postrzegane za przyszłość nie tylko sportu, ale całego naszego życia. Z drugiej strony pojawiają się słowa sprzeciwu, które dotyczą rosnącej fali otyłości czy niezdrowego trybu życia. Trudno stwierdzić, gdzie przebiega granica prawdy i kto posiada ją w większym stopniu. Zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy, w swojej argumentacji posługują się logicznymi stwierdzeniami. Myślę, że tak jak w większości przypadków – racja znajduje się pośrodku.
E-sport to nie tylko gry komputerowe. To coś znacznie większego.
Jako zagorzały fan wszelkich rozgrywek e-sportowych, szczególnie tych profesjonalnych, czuję się zobowiązany, aby definicję e-sportu wzbogacić o kilka dodatkowych zdań. Tym razem pozbawionych wszelkiej sztampy oraz książkowej powagi, a okraszonej emocjami dwudziestoletniego chłopaka, który w śledzeniu profesjonalnych rozgrywek, odnalazł szczere emocje oraz prawdziwe uczucia.
Źródło: www.theversed.com
- E-sport nie jest zwykłym klikaniem w myszkę od komputera i naciskaniem klawiszy w odpowiedniej, sobie tylko znanej sekwencji. To sztuka. Harmonia, zachodząca między tym, co znajduje się na ekranie, a ruchami palców wykonujących swoją pracę, niczym rewelacyjnie wyszkoleni żołnierze, gotowi do oddania życia za swojego dowódcę.
- E- sport to nie tylko niewinna zabawa rozleniwionych dzieci. To część naszego życia. Styl życia, wielu ludzi na całym świecie, które w graniu w gry komputerowe odnalazło dla siebie szanse na zaistnienie. Coś, co być może było dla nich tylko oderwaniem się od ponurej i szarej rzeczywistości, teraz jest dla nich pracą, którą sami sobie wybrali. Obowiązkiem, który kochają. Pasją, o której zawsze marzyli.
- E-sport nie jest czynnością zarezerwowaną tylko dla samotników, pozbawionych umiejętności interpersonalnych o szerokiej gamie fobii społecznych. Jest to zbiorowisko osób towarzyskich, otwartych, rezolutnych, które w graniu w gry zobaczyły przyszłość w momencie, kiedy nikt inny nie potrafił tego dostrzec. Dzisiejsi znani i podziwiani ujrzeli szansę, i potrafili przekuć ją na swoją błogą codzienność.
- E-sport to nieustannie rozwijająca się dziedzina, w którą każdego roku inwestują znani i podziwiani na całym światem. Kluby piłkarskie, drużyny koszykarskie czy sławne persony, kompletnie niezwiązane ze sportem elektronicznym. Daje to ogromne możliwości i nadzieję dla wielu nastolatków, marzących o światowej karierze. To prawdziwa szansa na zaistnienie.
- E-sport to nie tylko dziecinna złość, rozwydrzonego ośmiolatka, który ponownie okazuje się słabszy od swojego wirtualnego przeciwnika. To również łzy i smutek dorosłych mężczyzn po odniesionej porażce przed tłumem wiernych kibiców. To łzy szczęścia nawet tych najtwardszych, po wygranej rozgrywce. To wzloty i upadki ludzi, którzy w całości oddali się grze. To radość i rozgoryczenie. Rywalizacja i przyjaźnie zawiązywane na długie lata. To bezcenne doświadczenia oraz nieziemskie przygody. To euforia i frustracja.
E-sport to styl życia.
E-sport to nasza przyszłość.